Wiosenna temperatura zapanowała na chorwackim wybrzeżu. W piątek termometry w Splicie pokazały 17 stopni Celsjusza, a słoneczna aura zachęciła wiele osób do relaksu na plaży. Mieszkańcy obawiają się jednak, że za ciepłą zimą podąży nieznośnie upalne lato.
Ciepła aura zawitała nie tylko w nasze zakątki Europy. W piątek w Splicie na chorwackim wybrzeżu termometry pokazywały nawet 17 stopni Celsjusza. Jak wynika z danych z lat 1991-2018, średnia temperatura w mieście w lutym to 8,6 st. C.
Maj, nie luty
Pogodna aura udzieliła się mieszkańcom Splitu, którzy zdecydowali się na wypoczynek na plaży. Niektórzy pływali w morzu, zaś inni grali w piłkę lub relaksowali się na słońcu. Jak przekazał jeden z mieszkańców w rozmowie z agencją informacyjną Reuters, piątkowa temperatura przywodziła na myśl raczej maj niż luty.
- W ciągu ostatnich kilku dni temperatury są nieco wyższe niż zwykle - opowiadał inny mieszkaniec. - Obawiam się, że latem będzie zbyt gorąco, że będziemy mieli fale upałów. Chociaż ludzie dobrze się bawią (...) boję się, że nie będziemy już mieli zimy.
W ubiegłym roku Chorwację ogarnęła fala długotrwałych letnich upałów. Okazały się one nie tylko uciążliwe, ale również groźne dla zdrowia. Sucha, gorąca aura przyniosła również w południowej Europie zwiększone zagrożenie pożarowe.
Źródło: Reuters, accuweather.com, Climates to travel