Jaka pogoda będzie towarzyszyć nam we Wszystkich Świętych? Czy są szanse na utrzymanie się w miarę ciepłej, pogodnej aury, która nad Polskę przynoszą układy wysokiego ciśnienia? Sprawdź, co wynika z najnowszych prognoz.
Pogodę nad Polską kształtują obecnie układy wysokiego ciśnienia i wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie do końca miesiąca. Jesienne wyże mają jednak to do siebie, że ich prognozowanie bywa trudne, a warunki atmosferyczne w jednym tygodniu mogą być zupełnie różne od tych w kolejnym.
Zgniły wyż i zamglenia
Nadchodzący weekend upłynie pod znakiem na ogół dość pogodnej aury - wprawdzie poranki będą pochmurne i mgliste, ale w ciągu dnia na przeważającym obszarze kraju pojawiać się będą rozpogodzenia. Na dodatek temperatura będzie bardzo wysoka jak na koniec października. Takie warunki utrzymają się za sprawą ciepłych i suchych mas powietrza zwrotnikowego, które napływać będą do Polski z południa Europy oraz znad Afryki.
W kolejnym tygodniu, adwekcja, czyli poziomy przepływ powietrza, zmieni prawdopodobnie kierunek na zachodni. Wtedy do Polski napłynie nieco chłodniejsze oraz zdecydowanie bardziej wilgotne powietrze pochodzenia polarnego, którego obszarem źródłowym będzie Atlantyk. Jednocześnie nad Europą Środkową rozbuduje się rozległy wyż, rozciągający się od Atlantyku po Morze Czarne, który po kilku dniach stacjonowania może przyjąć charakter tzw. zgniłego wyżu. Charakteryzuje się on dużym i całkowitym zachmurzeniem, silnymi zamgleniami i mgłami oraz lokalnymi opadami mżawki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie taka aura utrzyma się do końca października.
Pogoda na Wszystkich Świętych 2024
W świetle dzisiejszych wyliczeń modeli 1 listopada Polska znajdować się będzie w polu podwyższonego ciśnienia. Nad ranem prognozowane jest duże i całkowite zachmurzenie z zamgleniami, lokalnie mgłami. W ciągu dnia niebo będzie się jednak rozpogadzało. Nad ranem termometry mogą pokazać około 2-6 stopni Celsjusza, natomiast w ciągu dnia temperatura może wzrosnąć maksymalnie do około 9-13 st. C. W większości regionów nie powinno padać, chociaż na północy kraju miejscami niewykluczone będą słabe opady deszczu lub mżawki.
"Zgniły wyż" sprawi, że po 1 listopada wartości na termometrach spadną jedynie nieznacznie. Obniży się natomiast temperatura odczuwalna - za sprawą wilgotnego powietrza będzie nam zimno. Poprzednie wyliczenia modeli wskazywały, że 1 listopada miał przynieść nam pochmurną aurę, a lokalnie na zachodzie kraju również opady deszczu. Po Wszystkich Świętych miało nadejść spore ochłodzenie z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem we wschodniej Polsce.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock