Cyklon Ulf spowodował w Polsce wichury. Ich skutki to przewrócone drzewa i słupy, połamane gałęzie i uszkodzone budynki. Trzy osoby, w tym strażak ochotnik, odniosły obrażenia. W niedzielę rano bez prądu było ponad 13 tysięcy odbiorców - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB). W Gdańsku ponownie otwarte są cmentarze komunalne oraz Park Oliwski, które zamknięto z uwagi na niebezpiecznie silny wiatr.
Z powodu silnego wiatru strażacy w sobotę otrzymali łącznie ponad 3387 zgłoszeń - poinformował w niedzielę rano rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Najczęściej wyjeżdżano do przewróconych drzew, połamanych gałęzi, uszkodzonych budynków i zagrożeń, które wichury spowodowały na drogach. Rzecznik komendanta głównego PSP poinformował, że najwięcej zdarzeń odnotowano w województwach pomorskim - 1395, zachodniopomorskim - 368 i mazowieckiem - 362.
Jak przekazano w komunikacie, w zdarzeniach związanych z pogodą lekko ranne zostały trzy osoby, w tym jeden strażak OSP.
W piątek w związku z silnym wiatrem w całym kraju straż pożarna odnotowała 906 interwencji, również najwięcej z nich na Pomorzu - 314.
Dziesiątki tysięcy odbiorców bez prądu
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w niedzielę według danych na godzinę 6.30, ze względu na szkody spowodowane silnym wiatrem, bez prądu pozostawało 13 tys. 100 odbiorców. W sobotę wieczorem bez dostępu do energii elektrycznej było około 20 tys. odbiorców.
Jak dodano w niedzielnym wpisie na Twitterze, o godz. 6.30 rano 401 pociągów było opóźnionych.
Zachodniopomorskie. Ranny strażak
Najmocniej wiało na północnym zachodzie kraju, w tym na Pomorzu Zachodnim, gdzie nad morzem porywy wiatru przekraczały 100 kilometrów na godzinę.
Strażak Ochotniczej Straży Pożarnej został ranny podczas przeprowadzania interwencji. Odniósł niegroźne obrażenia.
- Nie mamy osób które by zginęły w wyniku tych wichur, jest jeden poszkodowany, strażak ochotnik, ale to nie są jakieś wielkie obrażenia, więc myślę, że przy tej skali zjawiska i przy tylu uczestniczących w akcjach to jest bilans naprawdę dobry - stwierdził Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - Mobilizacja ze strony służb była bardzo duża, ale także bardzo odpowiedzialne zachowanie mieszkańców pozwoliło uniknąć tych najbardziej tragicznych sytuacji - dodawał.
Jak mówił Tomasz Kubiak z Komendy Głównej PSP w Szczecinie, interwencje polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi zalegających na ciągach komunikacyjnych. - Otrzymaliśmy również kilkanaście zdarzeń związanych z brakiem dostawy prądu do urządzeń medycznych gdzie użyczyliśmy agregatów prądotwórczych do pracy respiratorów - dodał.
We wsi Grabowo w powiecie stargardzkim uszkodzone zostały dachy - jeden budynku gospodarczego, drugi mieszkalnego. Fragmenty jednego z nich zakleszczyły psa. Strażacy uratowali zwierzę.
Na drodze A6 w Szczecinie drzewo spadło na jadący samochód. W Łubowie w powiecie szczecineckim zawaliła się ściana szczytowa nieużywanego budynku gospodarczego.
Pomorze. Ranna jedna osoba
Do godziny 7.30 w sobotę na terenie woj. pomorskiego większość zdarzeń związanych z pogodą wystąpiła na terenach gmin Ustka, Smołdzino, Główczyce i Kępice oraz w Słupsku. - Akcje związane były głównie z usuwaniem drzew i gałęzi, które spadły na drogi, chodniki i posesje oraz linie energetyczne. Jak zwykle strażacy interweniowali także zabezpieczając luźne i naderwane elementy budynków, tablic reklamowych i informacyjnych - powiedział mł. kpt. Piotr Basarab.
W Tczewie o godz. 4. nad ranem samochód wjechał w leżący na ziemi konar. Wskutek tego zdarzenia jedna osoba została ranna.
Od niedzieli z powrotem otwarte są cmentarze komunalne oraz Park Oliwski w Gdańsku. Poinformowała w niedzielę rano o tym rzeczniczka prasowa Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni Magdalena Kiljan. W sobotę rano park i nekropolie zostały zamknięte z uwagi na wichury.
Na cmentarzu Łostowickim oraz Centralnym Srebrzysko nadal obowiązuje jednak zakaz wjazdu samochodów. Wiatr połamał tam niektóre drzewa, niszcząc część nagrobków.
Warmia i Mazury. Drzewo zawaliło się na tory kolejowe
W okolicach stacji Bujaki k. Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) wskutek silnego wiatru drzewo zerwało linię energetyczną i przewróciło się na tory - podała straż pożarna. Jak podała straż pożarna, z powodu zerwanej linii energetycznej i drzewa leżącego na torach pociąg relacji Olsztyn Główny - Kraków Główny utknął pomiędzy stacjami Bujaki i Dobrzyń, tj. około 300 metrów od stacji Bujaki. W pociągu przebywało 176 pasażerów, nie było osób poszkodowanych. PKP zorganizowało transport zastępczy - przekazał rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej st. kpt. Grzegorz Różański.
W Olsztynie przy ul. Jeziołowicza drzewo przewróciło się na dwa zaparkowane samochody. W Klugajnach w powiecie ostródzkim wiatr uszkodził część dachu na budynku wielorodzinnym, a w miejscowości Niedźwiedzkie w powiecie ełckim zerwał 30 metrów kwadratowych blaszanego dachu z budynku gospodarczego.
W Działdowie silny wiatr uszkodził dach budynku mieszkalnego. W Szczepankowie w powiecie iławskim z powodu silnych podmuchów przeniesiony i połamany został blaszany garaż.
Cyklon Ulf odszedł, nadciąga kolejny niż
Silny wiatr w piątek i sobotę w Polsce był związany z przemieszczającym się nad Europą cyklon Ulf. W niedzielę aura się uspokoiła, jednak ten stan w pogodzie nie potrwa długo. W poniedziałek wieczorem do naszego kraju ma dotrzeć kolejny niż, który ponownie spowoduje bardzo silny wiatr.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: OSP Objazda, OSP Potęgowo, OSP Biesowice