Borsuki w Polsce wybudzają się ze snu zimowego. Dwa zwierzaki z miejscowości Rataje w województwie wielkopolskim najwyraźniej były jeszcze tak zaspane, że wpadły do studzienki kanalizacyjnej. Z pomocą przyszli im strażacy.
Strażacy z Chodzieży (województwo wielkopolskie) rano w poniedziałek otrzymali zgłoszenie o dwóch borsukach, które wpadły do studzienki kanalizacyjnej przy osiedlu w miejscowości Rataje.
Borsuki w studzience kanalizacyjnej
Grupa, która przybyła na miejsce, potwierdziła, że w studzience, około dwóch metrów poniżej poziomu gruntu, utkwiły dwa borsuki. Zwierzęta nie były w stanie wydostać się samodzielnie. Strażacy użyli podbieraka z siatką oraz drążków ewakuacyjnych, by wydobyć borsuki z pułapki na powierzchnię.
Ponieważ oprócz lekkiego zestresowania nie wykazywały żadnych niepokojących objawów, zostały wypuszczone na wolność i oddaliły się w kierunku pobliskiego lasu.
Charakterystyczne zwierzę
Borsuk, inaczej jaźwiec (Meles meles) to charakterystyczny i rozpowszechniony gatunek w Polsce. Są aktywne w nocy - wychodzą wtedy ze swoich nor, by poszukać pożywienia. Dnie spędzają w rozbudowywanych co roku podziemnych "domach", przypominających labirynty, dziedziczonych z pokolenia na pokolenie nawet przez kilkadziesiąt lat.
Borsuki kopią nory głównie w lasach, ale coraz częściej wybierają na swe lokum tereny bliskie siedzibom ludzkim. Potrafią osiedlać się na przykład w w nasypach drogowych i kolejowych czy skarpach kanałów.
CZYTAJ TAKŻE: Borsuki zablokowały ruch kolejowy
Są wszystkożerne, najbardziej jednak lubią dżdżownice, choć nie gardzą owocami, grzybami czy małymi ssakami.
Są wrażliwe na niskie temperatury i wilgoć. Gdy przychodzi zima, zaczynają hibernację.
Źródło: KP PSP w Chodzieży, lasy.gov.pl, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: mł. kpt. Braszak Bartłomiej (KP PSP Chodzież)