Borsuki zablokowały ruch kolejowy. "To prawdziwa łamigłówka"

Autor:
as/dd
Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Borsuki uniemożliwiły ruch pociągów na kilku trasach w Holandii. Zwierzaki wykopały nory i tunele w piaszczystych nasypach, poważnie naruszając ich strukturę. Kolejarze głowią się, w jaki sposób rozwiązać ten problem - ssaki te są bowiem objęte w Holandii ochroną.

Koleje holenderskie ProRail musiały wstrzymać ruch pociągów na kilku trasach na północy i południu kraju. Przyczyną utrudnień jest aktywność borsuków. Zwierzęta te upodobały sobie bowiem piaszczyste nasypy kolejowe, w których coraz śmielej kopią nory i tunele.

Tydzień bez połączenia

Jak wykazała przeprowadzona w ostatnich dniach kontrola, zwierzęta ryły nory znacznie częściej niż zazwyczaj, co ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo torów kolejowych. Podziemne korytarze okazały się rozległe. Oznacza to, że tory kolejowe mogą osiadać, a nasypy - zapadać się.

Z tego powodu we wtorek konieczne było zawieszenie wszystkich połączeń między miastami Eindhoven i 's-Hertogenbosch - i to co najmniej na tydzień. Miejscowości położone są wzdłuż ważnego ciągu komunikacyjnego, łączącego północ i południe Holandii.

Rozwiązanie problemu jest tym trudniejsze, że borsuki są objęte ochroną gatunkową. Kolejarze muszą najpierw dostać zgodę na ingerencję w środowisko zamieszkania zwierząt. Na razie na zamkniętym odcinku uruchomiono kursowanie autobusu zastępczego, co wydłuży podróż o 30-60 minut.

- Ile czasu zajmie usunięcie borsuków z terenów kolejowych i przeniesienie ich? Nie wiemy dokładnie - wyjaśnił rzecznik spółki ProRail, Aldert Baas. - Borsuki (...) nie czytają instrukcji i zrobią, co zechcą. My musimy je obserwować. To może potrwać tydzień, dwa tygodnie, a po tym czasie miejmy nadzieję, że odejdą. Wtedy będziemy mogli przystąpić do napraw.

Nie pierwszy taki przypadek

Już wcześniej przewoźnik zetknął się z tym problemem w rejonie Molkwerum, w prowincji Fryzja. Kilka tygodni temu również tam trzeba było wstrzymać ruch pociągów. Teraz koleje planują usypanie w tym rejonie sztucznego pagórka, w którym borsuki będą mogły ryć swoje tunele.

"Życie z borsukami to prawdziwa łamigłówka dla ProRail", bowiem koleje muszą zapewnić jednocześnie "bezpieczny ruch pociągów, jak i dobrostan borsuków" - oświadczył przewoźnik.

Autor:as/dd

Źródło: PAP, Reuters, BBC