W poniedziałkowe popołudnie nad Jelenią Górą przeszła gwałtowna burza. W jednym z budynków doszło do pożaru po uderzenia pioruna.
Chociaż poniedziałek w większości kraju upłynął pod znakiem upalnej i słonecznej aury, po południu nad południowym zachodem kraju pojawiły się pierwsze chmury.
Burza dała się we znaki mieszkańcom Jeleniej Góry, gdzie doszło do obfitych opadów deszczu. Jak przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu24 kpt. Krzysztof Zakrzewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze, odnotowano 17 interwencji.
- Były to głównie zalane piwnice i w kilku miejscach zalana droga. W wyniku wyładowania atmosferycznego doszło również do zapalenia się budynku przy ulicy Struga. Jedna osoba znajdowała się w środku, ale ewakuowała się sama przed przyjazdem straży pożarnej. Doszło do zapalenia konstrukcji dachu i spalenia części poddasza. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej, nikt nie ucierpiał - poinformował
Mammatusy nad Jelenią Górą
Nad miastem widoczne były także chmury mammatus. Najczęściej pojawiają się one na niebie w towarzystwie chmur stratocumulus i cumulonimbus, rzadziej cirrus, cirrocumulus, altostratus i altocumulus. Zjawisko to zazwyczaj występuje u podstawy lub w dolnej części kowadła cumulonimbusa, czyli chmury burzowej. Obecność charakterystycznych "wymion" świadczy o szczególnie dużej intensywności konwekcji.
Źródło: IMGW, Kontakt24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Użytkownik Systemu Raportów SOB, Zoviet, Jelenia Góra