Naukowcy odkryli niedawno trzy bliskie Ziemi asteroidy. Jedna z nich jest ogromna, ma średnicę około 1,5 kilometra i znajduje się na potencjalnie niebezpiecznej orbicie. Odkrycie to jest istotne nie tylko z punktu widzenia bezpieczeństwa planetarnego, ponieważ może dostarczyć nam nowych informacji na temat wewnętrznego Układu Słonecznego.
Asteroidy kojarzą nam się przede wszystkim z odległymi od Ziemi częściami Układu Słonecznego - obszarem między Marsem a Jowiszem oraz skalistym pasem rozciągającym się za orbitą Neptuna. Chociaż tacy "kosmiczni goście" czasami pojawiają się w naszym sąsiedztwie, wiele tego typu obiektów znajduje się bliżej Słońca niż Ziemia.
Ich obserwacja bywa trudna z uwagi na bliskość naszej gwiazdy, ale międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się niedawno znaleźć nowe obiekty bliskie Ziemi. Jak wskazują wyniki badania opublikowanego na łamach "The Astronomical Journal", jeden z nich może w przyszłości przemknąć blisko naszej planety. Specjalistom jest jednak trudno określić, kiedy dokładnie do tego dojdzie.
Na przecięciu orbit
Międzynarodowy zespół badawczy pod kierownictwem astronoma Scotta S. Shepparda z Carnegie Institution for Science w Waszyngtonie przeprowadził poszukiwania asteroidów, które krążą dookoła Słońca w odległości krótszej niż Ziemia. Udało im się odkryć trzy obiekty należące do dwóch grup, w tym jeden zaliczający się do asteroid potencjalnie niebezpiecznych.
2022 AP7 to asteroida z grupy Apollo. Porusza się ona dookoła Słońca po eliptycznej orbicie, przecinającej tę ziemską. Kolizja z naszą planetą mogłaby okazać się katastrofalna w skutkach, ponieważ jest to największy obiekt tego typu, jaki udało się odkryć w ciągu ostatnich ośmiu lat. 2022 AP7 ma bowiem około 1,5 kilometra średnicy.
- Jak dotąd znaleźliśmy dwie duże asteroidy bliskie Ziemi, które mają około kilometra średnicy. To rozmiar, który określamy jako "zabójcy planet" - mówi Sheppard. - Prawdopodobnie do odnalezienia jest już tylko kilka bliskich Ziemi asteroid o podobnych rozmiarach, a te duże, nieodkryte obiekty mają orbity, które przez większość czasu utrzymują je wewnątrz orbit Ziemi i Wenus - dodaje.
Pozostałe asteroidy mają trasy, które znajdują się bliżej Słońca. Jedną z nich jest 2021 PH27 - asteroida o najmniejszej orbicie spośród wszystkich dotychczas znalezionych. Jej czas obiegu Słońca wynosi zaledwie 113 dni. Druga z nich - 2021 LJ4 - również okrąża Słońce w całości w obrębie orbity Ziemi. Obie znane są jako asteroidy z grupy Atira.
Historia naszej okolicy
Znanych nam jest ponad 2000 potencjalnie niebezpiecznych asteroid, z których największe mają około siedem kilometrów średnicy. Naukowcy śledzą je, modelują ich orbity i są w stanie obliczyć, kiedy mogą znaleźć się w zasięgu Ziemi.
Odnalezienie nowych asteroid jest istotne nie tylko ze względu na bezpieczeństwo planetarne. Mając lepsze pojęcie o tym, co znajduje się w wewnętrznym Układzie Słonecznym, możemy dowiedzieć się więcej o jego dynamice oraz historii, jak również o samych asteroidach. Badanie odkryło przede wszystkim asteroidy o średnicy co najmniej kilometra. Może to oznaczać, że mniejsze ciała są bardziej podatne na rozpad pod wpływem grawitacyjnego i termicznego oddziaływania Słońca lub ich obserwacja wymaga jeszcze dokładniejszych czujników.
- To wyjątkowa szansa na zrozumienie, jakie typy obiektów czają się w wewnętrznym Układzie Słonecznym - dodaje Sheppard.
Źródło: sciencealert.com, CNN, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: DOE/FNAL/DECam/CTIO/NOIRLab/NSF/AURA/J. da Silva/Spaceengine