Ingenuity to statek powietrzny, któremu udało się wykonać pierwszy lot na planecie innej niż Ziemia. W styczniu 2024 roku wiropłat rozbił się na Marsie. Maszyna nie stanie się jednak kolejnym kosmicznym śmieciem - naukowcy z NASA mają dla niej nowe zadanie.
Ingenuity to wiropłat, który pełnił zadania wyznaczone przez NASA na Czerwonej Planecie w ramach misji Mars 2020 do stycznia 2024 roku. Maszyna uznawana jest za pierwszy statek powietrzny, który wykonał kontrolowany lot pozaziemski. W latach 2021-2024 odbyła 71 pełnych lotów na Marsie. Podczas 72. lotu doszło do uszkodzenia wirnika, a to sprawiło, że sprzęt nie może ponownie wzbić się w powietrze.
Nowe zadanie Ingenuity
Okazuje się jednak, że mimo tej usterki Ingenuity nadal może się przydać. Informacje te przekazali w środę naukowcy z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL) podczas dorocznego spotkania Amerykańskiej Unii Geofizycznej (AGU), które odbyło się w Waszyngtonie.
Jak przekazał Teddy Tzanetos, kierownik projektu Ingenuity przy JPL, maszyna ma działać jako stacja pogodowa, gromadząc dane oraz zdjęcie wykonane każdego sola, czyli marsjańskiego dnia.
Pamięć na 20 lat
Poza tym, że ma uszkodzony wirnik, maszyna pozostaje w dobrym stanie.
- [...] Z dumą informujemy, że nawet po twardym lądowaniu podczas lotu numer 72, awionika, bateria i czujniki były sprawne - uzupełnił Tzanetos.
Tzanetos dodał, że Ingenuity ma tyle miejsca na dane, że może je zbierać około 20 lat.
Źródło: space.com, NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech/ASU/MSSS