Co spowodowało kilka lat temu tajemniczą śmierć 350 słoni w Botswanie? By znaleźć odpowiedź na to pytanie, naukowcy z Wielkiej Brytanii przeanalizowali dane satelitarne z wodopojów, z których korzystały zwierzęta. Jak się okazało, ich śmierć prawdopodobnie powiązana była nie tylko z wypitą wodą, ale i ze zmianami klimatu.
W 2020 roku w delcie rzeki Okawango w Botswanie znaleziono ciała martwych słoni afrykańskich (Loxodonta africana). Wstępna analiza pozwoliła ustalić, że zwierzęta nie zginęły na skutek kłusownictwa, ale władze nie potrafiły odkryć, co dokładnie było przyczyną ich śmierci. Wydarzenie to wywołało globalne zaniepokojenie, szczególnie, że liczba martwych słoni wciąż rosła - łącznie zginęło 350 osobników.
Badacze z Kolegium Królewskiego w Londynie postanowili sprawdzić jedną z najczęściej podejrzewanych przyczyn śmierci słoni - toksyny wytwarzane przez sinice rosnące w wodopojach. Fakt, że do zdarzenia doszło podczas pandemii COVID-19, uniemożliwił pobranie próbek. Jednak w tym samym roku w sąsiednim Zimbabwe z powodu posocznicy padło 25 osobników, co podało w wątpliwość toksyny jako przyczynę śmierci w Botswanie.
Nietypowy wzorzec
W badaniu naukowcy wykorzystali dane satelitarne z 2020 roku i analizę przestrzenną, aby zbadać związek między stanem około 3000 wykorzystywanych przez zwierzęta wodopojów a lokalizacjami zmarłych słoni. Analiza wykazała, że wodopoje, blisko których znaleziono zwłoki, wykazywały podwyższony poziom sinic i powtarzające się zakwity w ciągu jednego roku.
- Zidentyfikowaliśmy 20 wodopojów w pobliżu świeżych zwłok, w których w 2020 r. wystąpił zwiększony zakwit w porównaniu z poprzednimi trzema latami łącznie. Wodopoje te wykazywały również najwyższą średnią biomasę sinic w latach 2015-2023 - powiedział Davide Lomeo, główny autor artykułu, który ukazał się na łamach czasopisma "Science of The Total Environment".
Zespół wykazał również, że rozkładające się zwłoki słoni były bardziej rozproszone w krajobrazie niż świeże tusze, co wskazuje, że wymieranie w 2020 r. różniło się od typowych wzorców śmiertelności tych zwierząt. Szacuje się, że po wypiciu słonie przeszły średnio 16,5 kilometra od toksycznych wodopojów i zmarły w ciągu około 88 godzin.
Zmiany klimatyczne a zwierzęta
Naukowcy chcieli znaleźć odpowiedź na jeszcze jedno pytanie - co spowodowało nagłe zwiększenie zakwitu sinic? Odpowiedź kryje się w archiwach pogodowych. W wyjątkowo suchym i gorącym roku 2019 w delcie Okawango całkowicie wyschły bogate w składniki pokarmowe osady wodne. Gdy przyszedł deszczowy i wilgotny rok 2020, zamknięte w nich substancje odżywcze zaczęły gwałtownie się uwalniać do wody, tworząc doskonałe warunki dla rozwoju sinic.
- W wyniku zmian klimatycznych Afryka Południowa prawdopodobnie stanie się bardziej sucha i gorąca. Wodopoje w tym regionie pozostaną suche przez większą liczbę miesięcy w roku, a nasze odkrycia wskazują, że może mieć to negatywny wpływ na ilość i jakość wody oraz stanowić katastrofalne zagrożenie dla zwierząt - wyjaśnił Lomeo.
Prowadzenie dalszych badań w Botswanie może mieć kluczowe znaczenie dla słoni afrykańskich, ponieważ kraj ten jest domem dla jednej trzeciej wszystkich osobników.
Źródło: The Guardian, Kings College London
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock - zdj. ilustracyjne