Grzyby są o kilka stopni chłodniejsze niż swoje otoczenie. Amerykańskim naukowcom udało się zaobserwować tę cechę u najróżniejszych gatunków, od leśnych kapeluszy po pleśnie i drożdże. Mechanizm, który pozwala im na zachowanie niskiej temperatury, może zostać wykorzystany także do chłodzenia innych przedmiotów.
Grzyby to zróżnicowane królestwo, obejmujące zarówno charakterystyczne, leśne owocniki, jak i drobne organizmy jednokomórkowe. Chociaż różnią się one wyglądem i rozmiarami, łączy je wiele cech: budowa komórkowa, sposób odżywiania, a nawet... fakt, że są chłodniejsze niż swoje otoczenie. W artykule opublikowanym w "Proceedings of the National Academy of Sciences" naukowcy opowiedzieli, w jaki sposób wpadli na trop tej nietypowej cechy i czego dowiedzieli się w trakcie badań.
Zimniejsze niż otoczenie
Radamés J.B. Cordero z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore wyjaśnił, że do odkrycia doszło przez przypadek. Naukowiec testował kamerę termowizyjną w pobliskim lesie, robiąc zdjęcia rosnących w nim roślin i grzybów. Jak zauważył, kapelusze tych ostatnich prawie zawsze wyglądały na zimniejsze od otoczenia, niezależnie od ich koloru czy kształtu.
Zaintrygowany odkryciem Cordero, wraz z innymi badaczami ze Stanów Zjednoczonych i Portoryka, wykonał obrazy termowizyjne kolejnych gatunków. Analiza zdjęć wskazała, że grzybowe kapelusze były chłodniejsze od otoczenia o średnio 2,9 stopni Celsjusza. U rekordzisty, boczniaka ostrygowatego (Pleurotus ostreatus), różnica ta wynosiła 5,9 st. C.
Autorzy zdecydowali się pójść o krok dalej i sprawdzić, czy prawidłowość ta dotyczy także grzybów, które nie wytwarzają kapeluszy. Wśród przebadanych gatunków znalazły się pleśnie oraz drożdże piwowarskie z gatunku Saccharomyces cerevisiae. Jak się okazało, były one chłodniejsze od swojego otoczenia, a różnica ta była widoczna nawet w temperaturach bliskich zeru.
Pieczarki schłodzą przekąski
Chociaż do tej pory przeprowadzono kilka badań nad tą niezwykłą cechą grzybów, naukowcy nie są pewni, dlaczego utrzymują one niższą temperaturę niż otoczenie. Udało im się jednak zaobserwować, że grzyby chłodzą się poprzez parowanie. W przypadku grzybów tworzących owocniki ułatwia im to ich budowa: kapelusze posiadają układ rurek lub blaszek, które zwiększają powierzchnię parowania. Jednokomórkowe organizmy również wykorzystują ten sposób - to dlatego na wieczkach kolonii laboratoryjnych pojawiają się krople wody.
Badaczom udało się także wykorzystać grzyby do... zbudowania chłodziarki. Powstała ona ze styropianowego pudełka, wentylatora do komputera i około pół kilograma młodych pieczarek. Po włączeniu wentylatora wnętrze chłodziarki utrzymało temperaturę o około 10 st. C niższą od temperatury pokojowej przez ponad pół godziny.
- W ten sposób nie uda się zmrozić wody, ale nasz prototyp może z łatwością schłodzić kilka puszek i piknikowe przekąski - wyjaśnił w rozmowie z portalem "Science" Arturo Casadevall z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, współautor badania. - A po wszystkim można także zjeść grzyby - dodał.
Źródło: phys.org, science.org
Źródło zdjęcia głównego: Radamés JB Cordero