Jak podają Lasy Państwowe, bóbr europejski, niegdyś gatunek zagrożony wyginięciem, powrócił na Warmię i Mazury. W województwie warmińsko-mazurskim żyje 10,5 tys. osobników tego gatunku. Duża część z nich zamieszkuje Nadleśnictwo Srokowo.
W 2015 roku leśnicy z Warmii i Mazur przeprowadzili inwentaryzację stanowisk bobra europejskiego. Sprawdzono 17 tys. ha lasu i 25 tys. ha gruntów rolnych. Okazało się, że w Nadleśnictwie Srokowo, zajmującym obszar 1100 kilometrów kwadratowych, żyje 1500 sztuk bobrów. Zajmują one 405 stanowisk. Populacja srokowskich bobrów stanowi aż 15 proc. wszystkich zinwentaryzowanych w województwie.
Duże zagęszczenie, poważne zagrożenie
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego określono średnie zagęszczenie bobrów na terenie kraju. W Polsce na kilometr kwadratowy przypada 0,32 bobra, ale już w srokowskich lasach jest to 4,73 szt./km kw. To aż 14 razy więcej niż przeciętnie w kraju.
Tak duże zagęszczenie bobrów wywiera istotny wpływ na ekosystemy leśne, powodując szkody w drzewostanach. W wyniku działalności tych gryzoni aż siedem procent ogólnej powierzchni nadleśnictwa jest uszkodzonych. To oznacza, że powierzchnia szkód jest 1,5 razy większa od tych wyrządzanych przez pozostałe gatunki zwierząt żyjących w lesie.
Liczna obecność bobrów szkodzi miejscom, w których dba się o zachowanie bioróżnorodności. W skutek działalności tych gryzoni prawie 17 proc. z tych siedlisk traci swój pierwotny charakter.
Leśnicy prowadzą jednak działania mające na celu zmniejszenie szkód. Między innymi ogradzają wartościowe wartościowe drzewostany, a także stawiają pojedyncze osłony dla cennych drzew. Ich celem jest jednak stworzenie zasad gospodarowania populacją bobrów, a nie jedynie ograniczenie niekorzystnych działań bobrów.
Od Reportera 24 TataZosi otrzymaliśmy piękne zdjęcia i film zamarzniętej Wisły i kąpiącego się w przeręblu bobra. Jeżeli i Wy natkniecie się na bobra - nie tylko w srokowskich lasach - wyślijcie nam zdjęcia poprzez Kontakt 24.
Autor: map / Źródło: Lasy Państwowe