Tegoroczny wrzesień był najcieplejszym w historii - wynika z danych opublikowanych przez NASA. To już piąty najcieplejszy miesiąc tego roku od momentu rozpoczęcia pomiarów.
Temperatura września była o 0,77 st. C wyższa od średniej dla tego miesiąca, wyliczonej dla wielolecia 1951-1980 - podają naukowcy z Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda (ośrodek NASA). Eksperci zaznaczają przy tym, że dotychczasowy rekord został ustanowiony w 2005 roku.
Najgorętszy sezon od 130 lat
Wyjątkowo ciepły wrzesień to kontynuacja gorącego sierpnia. Zresztą z danych opublikowanych na początku września przez NOAA (Narodowa Służba Meteorologiczna i Oceanograficzna) wynika, że tegoroczne lato na półkuli północnej okazało się najcieplejszym sezonem od co najmniej 130 lat, czyli od momentu rozpoczęcia pomiarów meteorologicznych.
Wrzesień to piąty najgorętszy miesiąc tego roku w historii. Rekordowo gorące były również kwiecień, maj, czerwiec i sierpień. Z kolei tegoroczny lipiec zaliczany jest do jednego z czterech najgorętszych lipców od co najmniej 130 lat (od rozpoczęcia pomiarów).
Padnie kolejny rekord?
Wszystko wskazuje na to, że trend rekordowo ciepłych miesięcy tego roku będzie kontynuowany, a rok 2014 stanie się najgorętszym w historii. Taki scenariusz cieszy jedynie entuzjastów upałów. Klimatolodzy nie podzielają zachwytu i przy okazji przypominają, że wzrastająca temperatura to efekt globalnego ocieplenia, które może doprowadzić do zagłady planety.
70 procent szans na El Nino
A co wpłynęło na tak wysokie temperatury września? Eksperci twierdzą, że istotną rolę w ich kształtowaniu mają oceany, bowiem w nich kumuluje się ogromna ilość ciepła. Obecnie obserwowane są bardzo wysokie temperatury w tropikalnej części Pacyfiku, co zdaniem wielu specjalistów zwiastuje nadejście El Nino. Szanse na pojawienie się tego zjawiska pod koniec 2014 roku sięgają blisko 70 procent.
Autor: kt/mk / Źródło: NASA, NOAA, Climate Central