Dwie osoby zginęły, a 600 tysięcy gospodarstw domowych we Francji było w poniedziałek pozbawionych dostaw prądu. To skutek wichury Zeus, której prędkość wiatru dochodziła w porywach do 193 km na godzinę.
Obie ofiary śmiertelne to kierowcy prowadzący pojazdy, na które zawaliły się drzewa. Nie zabrakło też rannych. W jednym z liceów w Bretanii troje uczniów odniosło obrażenia na skutek przewrócenia się drzewa. Z kolei w południowo-zachodniej części kraju czworo dzieci zostało lekko rannych, gdy w szkole zawalił się dach.
W godzinach popołudniowych w poniedziałek bez prądu było 600 tys. gospodarstw domowych, głównie w zachodniej części kraju. Na wybrzeżu Prowansji i Korsyki wydano ostrzeżenia przed lokalnymi podtopieniami. Na skutek ulewnych opadów zamknięto jedną z autostrad prowadzących do Paryża.
W Bretanii poważnie zakłócony został ruch pociągów regionalnych, zawieszono także kursowanie części promów. W Nantes na zachodzie kraju na moście przewróciła się ciężarówka, blokując jezdnię.
Wędrówka Zeusa
Zeus stopniowo przesuwa się na południowy wschód. W górzystym Masywie Centralnym w środkowej Francji wywołał obfite opady śniegu, wystąpiły tam zawieje i zamiecie. Poprawę pogody we Francji prognozuje się na wtorkowy wieczór, kiedy Zeus powędruje nad środkowe Włochy.
Autor: AP/map / Źródło: PAP/EPA, ENEX