Najbliższe dni zapowiadają się zimno, w niektórych regionach wręcz zimowo. "Cyklony rządzą! Polaków czekają śnieżyce, a nad Morzem Śródziemnym wędruje niż uformowany na podobieństwo tropikalnego huraganu" - pisze dla nas synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.
Nad północną i południową Europą dokazują dynamiczne niże. Nad Atlantykiem rozwinął się potężny układ niżowy Peter, który w ciągu najbliższych dni przyniesie nam duże zamieszenie w pogodzie. Nad Morzem Śródziemnym rozkręcił się silny układ nazwany w zachodnich mediach "medicane". Przynosi ulewy, burze i powodzie niczym cyklon tropikalny.
Skąd tyle dynamiki w atmosferze? Za sprawą wód oceanicznych i morskich. Atlantyk oddaje masę ciepła, dzięki czemu rozkręcają się nad nim potężne wiry powietrzne. Podobnie jest z Morzem Śródziemnym - mocno nagrzane w czasie letnich miesięcy teraz paruje i tym samym wysyła w powietrze masę energii zamienianej w ciepło i ruch.
Peter zabieli Polskę
Centrum cyklonu szerokości umiarkowanych Peter, czyli inaczej niżu barycznego bądź wiru powietrza, przemieszcza się znad Morza Norweskiego nad Skandynawię. W niedzielę znajdzie się nad Bałtykiem. Namiesza w atmosferze, skłębi chmury nad naszymi głowami i zamieni opady deszczu w opady śniegu. Peter wypchnie polarno-morskie masy powietrza na wschód, zastępując je tłoczonymi z północy arktycznymi.
W związku z silną wymianą mas i spadkiem temperatury, będą się mocno kłębić chmury. Dzięki tak zwanej chwiejnej równowadze atmosfery, sprzyjającej silnemu wypiętrzaniu się chmur Cumulonimbus, mogą pojawić się wyładowania atmosferyczne. Krótkotrwałym burzom towarzyszyć będą przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Możliwe są więc pierwsze w tym sezonie jesienno-zimowym burze śnieżne, czy śnieżyce.
Jedno z ramion układu niżowego Peter dosięga Polski (Eumetsat, Meteorologisk Institutt):
Jak wynika z najnowszych materiałów prognostycznych, będzie się działo do czwartku 23 listopada. Mokrego śniegu spadać może do 2-5 centymetrów. Wprawdzie pokrywa śnieżna nie utrzyma się długo na jeszcze dość ciepłym gruncie, opady jednak mogą stanowić duże utrudnienie w komunikacji, przede wszystkim ograniczając znacznie widzialność oraz sprawiając, że drogi staną się śliskie.
Dodatkowo z zachodu i północnego zachodu będzie wiać silniejszy wiatr, miotający płatkami śniegu i obniżający odczucie temperatury. Ta wprawdzie ma w ciągu dnia utrzymywać się powyżej zera, jednak przy dużej wilgotności powietrza i silniejszym wietrze odczuwać będziemy temperaturę ujemną.
"Medicane" dręczy kraje śródziemnomorskie
Duże zawirowania niżowe odczuwają obecnie mieszkańcy krajów śródziemnomorskich. W mediach niemieckich pojawiło się nawet określenie "medicane", dla niżu podobnego do cyklonu tropikalnego, ulokowanego nad środkową częścią Basenu Morza Śródziemnego. Jest podobny do cyklonu tropikalnego. Niż przemieszcza się nad Włochami i Grecją, niosąc ulewy i burze. W ciągu ostatnich trzech dni spadło tam od 20 do 100 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Cyklon nie słabnie, wciąż piętrzą się kolejne, coraz to nowe chmury burzowe Cumulonimbus, szczególnie nad południowymi Włochami, Grecją i Serbią. Centrum wiru bardzo wolno przemieszcza się nad ciepłymi wodami śródziemnomorskimi, których temperatura wynosi około 20-23 st. C., przez co ciągła dostawa pary wodnej nakręca sam niż i sprzyja wypiętrzaniu się chmur. Burze nad regionami górskimi i wybrzeżami niosą ulewy i powodzie.
Zobacz, jakie szkody woda wyrządziła w Grecji:
Niż ciągnie w swej przedniej wschodniej części gorące masy powietrza znad Afryki, a w tylnej zachodniej chłodne z północy, stąd z niżem związanych jest klika frontów atmosferycznych. Układają się one w malownicze ramiona z deszczowych chmur. Spiralna struktura silnie wypiętrzonych chmur oraz duże natężenie opadów skłoniło meteorologów do określenia układu terminem "medicane".
Najprawdopodobniej dzięki połączeniu łacińskiego słowa "mediterraneus", bądź angielskiego "mediterranean", co znaczy śródziemnomorski, oraz terminu "hurricane", jakim określa się cyklony tropikalne w Ameryce. Wprawdzie Morze Śródziemne jest zbyt małe i zbyt chłodne, by uformował się nad nią prawdziwy cyklon tropikalny, to jednak ma potencjał, by rozwijały się nad nim silne deszczowe układy niżowe, mające wiele cech huraganów.
Takie układy są zresztą typowe o tej porze roku w rejonie śródziemnomorskim, niosące silne deszcze, których następstwem są niszczycielskie osuwiska ziemi.
Układ "medicane" nad Morzem Śródziemnym (Eumetsat):
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo; źródło głównego zdjęcia: Allison Brown/flickr (CC BY-SA 2.0)