W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Śnieg spadł w nocy ze środy na czwartek w licznych miejscach Polski, a w ciągu dnia jeszcze go dosypało. Najbardziej obficie padało na północy kraju. W Koszalinie rano pokrywa śnieżna wynosiła aż 11 centymetrów, czyli tyle samo, ile na Kasprowym Wierchu. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły, wyjechały pługopiaskarki i posypywarki.

- Myślę, że troszeczkę zaskoczyła pogoda wszystkich, bo dosyć dużo tych opadów mieliśmy - przyznał jeden z mieszkańców Koszalina.

- Jak przychodzi Boże Narodzenie, to niestety tego śniegu brakuje. Cieszmy się tym, co mamy i miejmy nadzieję, że to się utrzyma jeszcze trochę - mówiła w rozmowie z TVN24 mieszkanka tego zachodniopomorskiego miasta.

Dlaczego nad morzem spadło tak dużo śniegu? Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, "dość obfite opady są związane z odziaływaniem Bałtyku". - Morze nagrzane latem teraz oddaje ciepło i wilgoć, sprzyjając formowaniu się grubych chmur opadonośnych - powiedziała.

W innych miejscach w kraju spadło przeważnie po kilka centymetrów śniegu, ale nawet słabe opady powodują, że widzialność jest znacznie ograniczona, a cienka pokrywa śnieżna powoduje śliskość.

To, jakie warunki drogowe zapanowały miejscami w Polsce, dobrze pokazują zdjęcia z zakopianki.

Na północnych i południowych krańcach Polski, gdzie w ciągu najbliższych godzin nadal ma padać i to obficie, cały czas obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Na Kontakt24 otrzymujemy pogodowe relacje z różnych miejsc w Polsce. Na zdjęciach, które dostaliśmy, widać, że biało zrobiło się między innymi w Miastku, Gnieźnie, Warszawie, Czarnocinie, Makowie, Bielsku-Białej, Rabce-Zdroju, Ustroniu, Ornontowicach i Sierzchowie.

W środę zimowa aura dała o sobie znać także w Cieszynie, Rybniku czy Ustce.