Walka z nadmiarem kilogramów jest zawsze procesem długim, trwającym nierzadko miesiące, jeśli nie lata. Ale trudno jest tylko na początku - im dłużej ów proces trwa, a liczba zgubionych kilogramów rośnie, tym większa jest satysfakcja. Potwierdza to pan Marcin, który podzielił się swoją historią z TVN Meteo Active.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
- Cały proces mojego odchudzania zaczął się w 2011 roku, kiedy zrozumiałem, że nie jest dobrze - wyjaśnia pan Marcin, któremu udało się schudnąć blisko 50 kg. Wówczas waga była trzycyfrowa, oscylując na poziomie około 120 kg.
Dobre zmiany zamiast cud-diet
- Wcześniej nie potrafiłem wziąć się za siebie, próbowałem różnych krótkotrwałych diet. Nie dawały prawie żadnych efektów - wspomina. - W końcu postanowiłem po prostu ograniczyć jedzenie: jeść mniej, ale częściej, niezdrowe przekąski zamieniłem na ich zdrowsze, mniej kaloryczne odpowiedniki. Po kilku tygodniach było widać efekty. Już nie było ponad 120 kg. Waga wskazywała mniejszą liczbę - opowiada.
- Pod koniec roku zapisałem się na siłownię. Ale nie były to jakieś intensywne ćwiczenia, przede wszystkim korzystałem z bieżni, rowerka i trenowałem na wioślarzu. W ten sposób w niespełna rok zrzuciłem 20 kg - dodaje.
To już nie był etap, w którym pan Marcin musiał walczyć ze sobą na każdym kroku; aby nie zjeść czegoś słodkiego, aby pójść na trening, aby nie odpuścić.
Malała waga, rosła motywacja
- Waga się utrzymywała, ale ja wiedziałem, że 20 kilogramów, jakie zrzuciłem, to za mało - wspomina. - Wtedy, po przeczytaniu mnóstwa artykułów o odchudzaniu, opracowałem sobie dietę 1500 kcal. I wykupiłem roczny karnet na siłownię. Każdy kilogram mniej powodował, że moja motywacja była jeszcze większa - mówi.
Tym samym pan Marcin pozbył się ponad 45 kg zbędnych kilogramów.
"Nie szaleję"
- Teraz jem normalnie, chociaż oczywiście eliminuje niezdrowe tłuszcze i nie jem fastfoodów. Ale też nie szaleję - wyjaśnia. - W zeszłym roku do moich treningów doszło bieganie, w którym się zakochałem. Biegam po kilka razy w tygodniu, czasem 5 km, a czasem 10 czy więcej kilometrów - dodaje.
- Wiem, że da się zmienić swoje życie i zachęcam wszystkich do porzucenia niezdrowego stylu na rzecz aktywnego, a zwłaszcza dietetycznie właściwie zbilansowanego - podkreśla.
Pokaż nam swoją historię!
Zgłoszenie o tytule METAMORFOZA powinno zawierać:
- opis osoby zgłaszającej się (wiek, zawód, miasto, numer telefonu, wzrost, waga przed i po odchudzaniu) - zdjęcia sprzed odchudzania, w trakcie i po odchudzaniu - klika zdań o tym, dlaczego to właśnie Twoja historia powinna pojawić się w TVN Meteo Active
Każda z Waszych historii to dowód na to, że jeśli się czegoś bardzo chce, to ciężko pracując się to osiągnie.
Autor: stella/jap / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: TVN Meteo Active