Ulewne deszcze nie odpuszczają mieszkańcom Chin. W tym tygodniu skutki żywiołu były najbardziej odczuwalne w trzech prowincjach Państwa Środka - Hubei, Anhui i Yunnan. W niektórych miejscach w ciągu kilku godzin spadło ponad 200 litrów wody na metr kwadratowy.
Chiny już od kilku tygodni zmagają się ze skutkami ulewnych deszczów. Skutki opadów dają się we znaki mieszkańcom Państwa Środka. W wielu miejscach nie ma bieżącej wody i prądu, utrudniony jest dostęp do usług telekomunikacyjnych.
49 wiosek podtopionych
W mieście Macheng w prowincji Hubei w ciągu pięciu godzin spadło 234 l/mkw. Ulewne deszcze doprowadziły do podtopienia 49 wiosek. Zniszczonych zostało 50 mostów.
30 tys. osób poszkodowanych
Ulewny deszcz dał się we znaki również mieszkańcom Xuanwei położonego w prowincji Yunnan. Poszkodowanych zostało ponad 30 tysięcy osób.
Według danych podanych przez chiński instytut meteorologiczny, w prowincji Yunnan przeciętnie spadło ponad 140 l/mkw. Ulice chińskich miast w stanie Yunnan zamieniły się w rwące potoki. Woda uniemożliwiła sprawne funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
Akcje ratunkowe
Deszcz sparaliżował również Hefei - stolicę prowincji Anhui. Woda zalała większość ulic oraz dróg prowadzących do miasta. Dziesiątki sklepów zostało zalanych. Lokalne władze przeprowadziły akcję ratunkową. Służby ewakuowały z podtopionych budynków starsze osoby oraz dzieci.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: Reuters TV