Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej spróbowali oszacować, czy tegoroczny sezon zimowy 2020/2021 będzie rekordowy pod względem ciepła. Przypomnieli, że ubiegła zima zapisała się w historii jako najcieplejsza od połowy XIX wieku. Podkreślili, że ich wnioski to prognozy powstałe na podstawie symulacji komputerowych i niekoniecznie muszą się w pełni sprawdzić.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla celów swej analizy sporządzili ranking najcieplejszych zim w Polsce w XXI wieku. Następnie przeprowadziliśmy symulację, w której dodatkowo uwzględnili nadchodzącą zimę 2020/2021. W tym celu wykorzystali prognozy średniej temperatury na grudzień 2020, styczeń 2021 i luty 2021 z modelu IMGW-Reg oraz z modeli amerykańskiej służby meteorologicznej NOAA. "Analizowaliśmy miasta wojewódzkie, a także stolicę polskich gór Zakopane oraz krajowy biegun zimna Suwałki" - wyjaśnili.
CZYTAJ TAKŻE: Jaki będzie grudzień 2020? Prognoza długoterminowa IMGW>
Specjaliści z IMGW przypomnieli, że ubiegłoroczna zima zapisała się w historii jako - ogólnie rzecz biorąc - najcieplejsza od połowy XIX wieku, a co za tym idzie, była najcieplejsza także w tym stuleciu. Długoterminowa prognoza Laboratorium Zaawansowanych Metod Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB wykazała, że w tym sezonie średnia temperatura powietrza dla naszego kraju najprawdopodobniej także znajdzie się powyżej górnej granicy normy wieloletniej (z okresu 1981-2010).
To oznacza, że tegoroczna zima może być cieplejsza od co najmniej 20 z 30 zim z lat 1981-2010.
Zimy rekordowo ciepłe i najchłodniejsze
Analitycy IMGW ustalili, że w większości badanych miast najcieplejszą zimą XXI wieku była ta ostatnia - z sezonu 2019-2020. Jedynie dla Katowic i Zakopanego miano to należało do sezonu 2006/2007.
W większości miast drugą najcieplejszą była zima 2006/2007, tylko w Katowicach i Zakopanem był to sezon 2019/2020.
W przypadku trzeciego miejsca rozbieżności były większe. W większości miast na południu Polski najwyższe temperatury przyniosła zima 2015/2016, na północy - 2007/2008, a w Opolu i Zakopanem - 2013/2014.
Najchłodniejszą zimą dla większości miast był sezon 2002/2003. Z wyjątkami mieliśmy do czynienia w Gdańsku (gdzie pierwsza pozycja przypadła zimie 2010/2011) oraz w Szczecinie i Zielonej Górze (w których najzimniej było w sezonie 2009/2010).
A jaka zima czeka nas w tym roku?
Synoptycy stwierdzili, że symulacje według modelu IMGW-Reg nie wskazują, by zima sezonu 2020/2021 była rekordowa pod względem ciepła. Analiza pokazała, że według danych tego ośrodka badawczego dla większości miast tegoroczna zima zajmie w tym rankingu miejsce od 8. do 10. Jedynie w przypadku Zakopanego i Suwałk może to być miejsce trzecie lub czwarte.
Modele NOAA (CFS1, CFS2 i CFS3) sklasyfikowały nadchodzącą zimę na miejscach 2-7 w Lublinie, Białymstoku, Kielcach, Zakopanem i Suwałkach, i 4-11 w pozostałych badanych miastach.
Symulacja, a nie pewność
Synoptycy IMGW podkreślają, że symulacje nie mają 100-procentowej sprawdzalności. Nadal w prognozach długoterminowych mogą zdarzać się błędy, a dokładny opis przewidywanej pogody nie jest możliwy.
Także tegoroczny listopad był wyjątkowo ciepły:
Autor: kw//rzw / Źródło: obserwator.imgw.pl, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/IMGW