Wiatr halny z połowy grudnia wyrządził ogromne szkody w Tatrzańskim Parku Narodowym. Porywy dochodzące do 150 kilometrów na godzinę przewróciły tysiące drzew.
Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego podsumowała straty wyrządzone przez wiatr halny, wiejący między 10 a 13 grudnia zeszłego roku. Jak poinformował TPN, w wyniku żywiołu zostało powalonych około 8 tysięcy drzew, przeważnie świerków. 80 procent z nich padło na wschód od Jaszczurówki po Łysą Polanę.
W obwodzie ochronnym Morskie Oko na szlaki spadło około 70 drzew, z czego 58 na samą drogę prowadzącą nad jezioro. 200 kolejnych leżało w obwodzie ochronnym Brzeziny. Tysiąc drzew zostało wywróconych lub uszkodzonych na obszarze dolin Lejowej i Chochołowskiej.
Zniszczona infrastruktura
Halny przyczynił się do wywrócenia i uszkodzenia punktu biletowego na Cyrhli oraz tablic informacyjnych. W Dolinie Olczyskiej wiatr zniszczył barierki na dwóch mostach. Jak podaje TPN, zniszczeń tego typu jest więcej. Oczyszczanie szlaków trwało kilkanaście dni. W niektórych rejonach wciąż usuwa się szkody.
W tych dniach wiatr wiał z prędkością do 150 kilometrów na godzinę. W Zakopanem dochodził do 100 km/h.
Niespełna cztery lata wcześniej, w Boże Narodzenie w roku 2013 wiatr halny wiał z prędkością do 180 km/h. Z wiatrołomów i wiatrowałów pozyskano 57 tysięcy metrów sześciennych drewna. Wcześniejszy tak wielki kataklizm dotknął tatrzańską przyrodę w 1968 roku.
Wciąż wieje, warunki są trudne
Jak informuje komunikat turystyczny TPN warunki do uprawiania turystyki nadal są trudne. Wszystkie szlaki są oblodzone, a dobrze przetarte te prowadzące do schronisk oraz położone w części reglowej gór. Odradza się wyjścia powyżej górnej granicy lasu.
Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że "pokrywa śnieżna jest umiarkowanie związana na niektórych stromych stokach, na ogół jednak jest związana dobrze. Wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach. Nie należy spodziewać się samorzutnego schodzenia dużych lawin"
Jak podaje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe kluczowy problem lawinowy stanowią niestabilne depozyty lawinowe utworzone przez wiatr. Poruszanie się w terenie górskim wymaga doświadczenia w turystyce zimowej, umiejętności ocenienia zagrożenia lawinowego i posiadania sprzętu: raków, czekana oraz zestawu lawinowego (detektor, łopatka i sonda).
Autor: ao/aw / Źródło: PAP, tpn.pl, topr.pl; źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Momot