Owczarek niemiecki o imieniu Ranger ma dwa i pół roku i schorzenie, które powoduje, że do końca swojego życia będzie wyglądał jak szczenię. Jego historia skradła serca tysięcy internautów.
Jego właścicielki, siostry Shelby i Darcy Mayo z Arizony, założyły konto na Instagramie, na którym regularnie publikują zdjęcia zwierzaka. Profil obserwuje ponad 100 tysięcy internautów.
Uroczy wygląd owczarka wiąże się z poważnym schorzeniem. Ranger cierpi na karłowatość przysadkową - chorobę związaną ze zmniejszonym wydzielaniem (lub brakiem) hormonu wzrostu.
Zwierzak waży niespełna siedem kilogramów. Dla porównania, według Amerykańskiego Klubu Kynologicznego (AKC) waga dorosłego owczarka niemieckiego może dochodzić nawet do 40 kilogramów.
Jest drugie dno
Ranger dostarcza sporo radości internautom, ale jego właścicielki podkreślają, że schorzenie powoduje liczne komplikacje zdrowotne. Jak opisują w rozmowie z CNN, spędziły długie miesiące na wizytach u weterynarzy, walcząc z infekcjami pasożytniczymi, problemami z tarczycą oraz innymi problemami zdrowotnymi u Rangera. Jak twierdzi Darcy, ich pupil może żyć też krócej, niż inne psy tej rasy. Według AKC, owczarki niemieckie dożywają średnio 10 lat.
"To bardzo miłe pomagać innym ludziom"
Siostry początkowo sądziły, że to właśnie te infekcje spowodowały zahamowanie wzrostu u Rangera.
- W przypadku psów z karłowatością występuje ten problem, że nie ma za dużo informacji o tym schorzeniu. Ponieważ jest tak rzadkie, nawet weterynarze nie wiedzą zbyt dużo - opowiadała Darcy.
Dlatego siostry zwróciły się z prośbą o pomoc do fanów z Instagrama. Jak się okazało, część z nich ma bądź miała zwierzęta z tym samym schorzeniem. - Byli bardzo pomocni - mówiła Darcy.
Autor: dd/ja / Źródło: CNN, insider.com