W Tatrach zrobiło się już zimowo. W nocy z niedzieli na poniedziałek na Kasprowym Wierchu spadło kilkanaście centymetrów śniegu.
Śnieg leży już od wysokości około 1200 metrów nad poziomem morza - na przykład na Polanie Kalatówki. Jak powiedział jeden z turystów, Kuba z Warszawy, "wczoraj padał deszcz, a dziś wszędzie leży piękny śnieg."
- Myślę, że jest dużo śniegu, w porównaniu z tym, że wczoraj go w ogóle nie było - stwierdził.
- Wczoraj schodziliśmy z Czerwonych Wierchów, było fajnie, bo jeszcze było sucho, a dzisiaj już biało - poinformował inny, Bartłomiej z Raszyna.
Napotkane turystki, Klaudia i Andżelika, powiedziały, że na szlaku w stronę Kalatówek leży trochę śniegu, a na samej polanie jest zupełnie biało. Widoku na Tatry niestety nie ma - widać "jedynie śnieg" - jak stwierdziła Klaudia.
Post udostępniony przez ⛰ Tatry Polskie i Słowackie (@tatry360) 23 Paź, 2017 o 1:00 PDT
Zima turystom niestraszna
Według Bartłomieja niedzielny tatrzański krajobraz był typowo jesienny, a w poniedziałek już zimowy. Bezapelacyjnie pokazuje to, jak dynamicznie zmienia się pogoda w górach. Pomimo trudnych warunków na szlakach, zima nie odstraszyła wszystkich piechurów. Są ludzie, którzy dalej próbują wejść na Giewont.
- Jak schodziliśmy, widzieliśmy chyba osiem osób. Niektórzy byli w trampkach, więc nie wiem, jak daleko zajdą - powiedział Kuba.
Klaudia i Andżelika na szlaku spotkały zaledwie pojedyncze osoby - te "najwytrwalsze", jak ich określiły.
Niestety, nie wszyscy ludzie są przygotowani. Około godziny 15 grupa Azjatów napotkana przez Kubę w schronisku na Hali Gąsienicowej powiedziała, że idą na Kasprowy Wierch. Przybliżony czas przejścia tego odcinka szlaku wynosi około półtorej godziny. W takim wypadku na szczyt dotarliby po zmroku, a - zdaniem turysty - nie mieli dobrego wyposażenia.
Post udostępniony przez Rákóczi László (@rakoczi.laszlo) 23 Paź, 2017 o 1:18 PDT
Jak się odpowiednio przygotować?
O ile nie wszyscy wiedzą, jak się odpowiednio przygotować na taką pogodę, inni podchodzą do sprawy bardzo odpowiedzialnie. Jak powiedział turysta, Piotr z Warszawy, najważniejsze to być przygotowanym "od dołu" - dobre buty to podstawa.
- W tym okresie trzeba być przygotowanym, że pogoda jest zmienna. Trzeba sprawdzać, co przepowiadają meteorolodzy, dlatego, że tutaj na dole wszystko wygląda inaczej, a wejdzie się w górę i tam będzie śnieg - powiedział Kuba.
- Przy takim śniegu raki, z tego co wiem, niewiele dadzą - stwierdził Bartłomiej. - Trzeba się przygotować, poczytać, pójść na jakiś kurs turystyki zimowej - dodał.
Post udostępniony przez arkadiusz waloch (@walocharkadiusz) 22 Paź, 2017 o 11:50 PDT
TPN i TOPR ostrzegają
Jak podało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, na szczycie Kasprowego Wierchu leży 15 centymetrów śniegu.
W komunikacie turystycznym wydanym przez Tatrzański Park Narodowy czytamy, że "w wyższych partiach Tatr utrzymują się trudne warunki do wędrowania (oblodzenie, zlodowaciały śnieg)." TPN podaje jeszcze, że "do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr niezbędne jest doświadczenie górskie - zimowe, posiadanie sprzętu zimowego (raki, czekan, kask) oraz umiejętności posługiwania się tym sprzętem."
To nie pierwszy tegoroczny śnieg w polskich Tatrach. Zobacz, jak było już tej jesieni:
Autor: ao/aw / Źródło: tvn24, TPN, TOPR
Źródło zdjęcia głównego: tvn24