Wyjątkowo rzadko spotykane zjawisko udało się sfilmować nad Ukrainą.
W sobotę 3 czerwca Igor Kibalczicz zauważył wyjątkową chmurę w kształcie długiego walca nad wybrzeżem Morza Azowskiego, na południu Ukrainy.
Aż 1000 kilometrów długości
Zjawisko, które nagrał to "Chwała Poranna" (ang. Morning Glory), jeden z najbardziej niezwykłych fenomenów meteorologicznych świata. Chmura tworzy charakterystyczny wał, a jej podstawa znajduje się zwykle na wysokości około 300 metrów nad ziemią. Chmura porusza się z prędkością około 50-60 km/h, od morza w kierunku lądu. Jej długość może osiągać nawet 1000 km, rozciągając się od jednego krańca horyzontu po drugi.
Tworzą ją dwie warstwy powietrza
W nocy gdy temperatura powietrza spada i równocześnie dochodzi do jej inwersji tworzą się dwie warstwy – chłodnego i ciepłego powietrza. Cieplejsza górna warstwa stanowi stabilną "pokrywę" dla warstwy zimnego powietrza znajdującego się blisko powierzchni. Pod cieplejszą warstwą tworzą się fale powietrza (które dociera np. od strony lądu) i poruszają się ruchem kołowym. Zjawisko widać dopiero rano – wtedy walec wędrujący poniżej warstwy ciepłego powietrza formuje zasadniczą chmurę Morning Glory. Zjawisko trwa do momentu aż inwersja temperatury zniknie w ciągu dnia. Chmura znika najczęściej po przebyciu kilkuset kilometrów.
Najczęściej w Australii
Pojawienie się "Chwały Porannej" nad Ukrainą jest niezwykłe, bo zwykle powstaje ona w konkretnym miejscu w Australii. Jest to fenomen, który objawia się na tamtejszym niebie od późnego sierpnia do wczesnego listopada (zwłaszcza w okolicach Zatoki Karpentaria i półwyspu Jork. Rodzinnym miastem niezwykłej chmury jest Burketown w Queensland, na północy kontynentu. Miejscowość licząca 178 mieszkańców, leży w najbardziej wyludnionym rejonie Australii. To jednak tam, co roku, turyści oczekują "Chwały".
Autor: wd/tw / Źródło: wikipedia/polskieradio.pl/Igor Kibalczicz/facebook
Źródło zdjęcia głównego: Igor Kibalczicz/facebook