Święta na biegunie. Jak polarnicy spędzają Boże Narodzenie

[object Object]
Zorza polarna widziana ze ISSNASA
wideo 2/7

Polacy, którzy Boże Narodzenie spędzają pracując w stacjach polarnych Hornsund i Arctowski, kultywują tradycję: jedzą kolację wigilijną, śpiewają kolędy, ubierają choinkę. Robią to jednak w niezwykłych okolicznościach.

Oficjalne nazwy obu placówek to: Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego i Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego. Pierwsza z nich położona jest na Spitsbergenie w Arktyce, a zarządza nią Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk. Druga mieści się na Wyspie Króla Jerzego na Antarktyce i prowadzona jest przez Instytut Biochemii i Biofizyki PAN.

Boże Narodzenie na Spitsbergenie

W tym roku obsada Polskiej Stacji Polarnej Hornsund w czasie Bożego Narodzenia liczy osiem osób, choć zwykle jest nieco większa. Zorganizowanie Świąt w takim miejscu, nawet dla tak małej grupy, jest jednak nie lada wyzwaniem logistycznym.

- Stacja zaopatrywana jest na przełomie czerwca i lipca oraz podczas rejsu w sierpniu. Wtedy przywożone są produkty i materiały potrzebne do funkcjonowania stacji. Później dostaw nie ma - mówiła podczas przedświątecznego spotkania z internautami Joanna Perchaluk-Mandat, kierowniczka 42. wyprawy polarnej IGF PAN do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund.

W związku z tym żywnością trzeba gospodarować tak, by w magazynach nie zabrakło produktów do przygotowania świątecznych potraw. Wysyłane do Polski helikopterem kartki świąteczne zrobić samemu, a znaczki na kartki zdobyć z miasta oddalonego od Stacji o około 130 kilometrów. W tym roku helikopter świąteczne kartki odbierał już 10 grudnia.

Każdego roku na początku grudnia stację odwiedzają też pastor i ksiądz. Polarnicy wraz z gośćmi udają się wtedy na oddalony kilometr od stacji Przylądek Wilczka. Tam znajduje się niewielki ołtarz, gdzie odbywa się bardzo krótka msza. Krótka, bo zwykle jest zimo i wieje. Potem wszyscy wracają do stacji na poczęstunek. Śpiewa się też kolędy polskie i norweskie - opisywała Perchaluk-Mandat.

Polska Stacja Polarna Hornsund im. Stanisława Siedleckiego (Aotearoa/Wikipeda CC BY 3.0)

Noc polarna

Polarnicy na oznajmiające czas kolacji wzejście pierwszej gwiazdki nie muszą czekać. Podczas Bożego Narodzenia na Spitsbergenie trwa bowiem noc polarna, a słońce przez 104 dni nie wschodzi powyżej horyzontu.

- W okresie świątecznym niezależnie, czy jest godzina 8 rano czy 20, cały czas jest ciemno. Ustalamy sobie, kiedy zasiadamy do stołu. Równie dobrze moglibyśmy zrobić to o godzinie 8, ale staramy się zachować tradycję - powiedziała Perchaluk-Mandat. W okresie nocy polarnej widoczność gwiazd może jednak ograniczać zachmurzenie, bo bezchmurna pogoda w tamtym regionie należy do rzadkości.

Wigilijny stół polarników jest dość różnorodny. Uczestnicy wyprawy pochodzą bowiem z różnych części Polski. Standardem zwykle są: karp, barszcz, grzybowa, groch z kapustą, pierogi. W tym roku na stacji zimuje też Chorwat, więc poza polskimi potrawami na stole mają pojawić się chorwackie niespodzianki.

Choinka na stacji jest, ale sztuczna. Powód jest dość prozaiczny: na Spitsbergenie nie rosną drzewa. Są wprawdzie wierzby, np. żyłkowana czy arktyczna, ale to maleńkich rozmiarów rośliny, mniejsze nawet od grzybów. W tym roku mieszkańcy Stacji dostali jednak w prezencie prawdziwe świąteczne drzewko - mały świerk z Polski, który dostarczono helikopterem. - Po raz pierwszy od dawna na Stacji roznosi się więc zapach prawdziwego lasu. Na końcu świata takie drzewko pachnie dużo bardziej niż w Polsce - podkreśliła Joanna Perchaluk-Mandat.

O północy część grupy ponownie idzie na Przylądek Wilczka. Na niebie może pojawić się wtedy zorza polarna, której widok może zapierać dech w piersiach. Raczej nie widać za to niedźwiedzi polarnych, bo w okolicy stacji najczęściej pojawiają się one dopiero wraz z końcem nocy polarnej.

- Święta na Stacji Polarnej nie są jednak czasem wyłącznie odpoczynku. Każdy ma swoje obowiązki, które musi wykonywać w konkretnych terminach - przypomniała kierowniczka wyprawy polarnej. Na przykład meteorolog (jest ich troje) podczas dyżuru co trzy godziny musi wysłać depeszę meteorologiczną z informacjami o między innymi temperaturze, ciśnieniu, widzialności itp. Tak jak każdego innego dnia pracuje też dyżurny, który przez dobę pilnuje stacji, sprawdzając, czy nic niepokojącego się nie dzieje i czy wszystko działa.

Święta na Antarktydzie

Do Wigilii przygotowują się także znajdujący się na drugim biegunie pracownicy Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego. Tutaj trwa właśnie sezon letni, więc Boże Narodzenie wygląda nieco inaczej niż w Arktyce. Temperatura jest wtedy prawdziwie letnia, przynajmniej jak na antarktyczne warunki. Na Szetlandach Południowych, czyli w tej części Antarktyki, w której znajduje się stacja i gdzie poruszają się statki turystyczne, latem sięga ona od zera do 5 stopni Celsjusza, ale w bardzo ciepłe dni może być około 10 st. C. Zupełnie inaczej niż w głębi kontynentu. Tam, nawet latem, temperatury sięgają -30 st. Celsjusza.

Polarnikom z Arctowskiego również trudno zobaczyć pierwszą gwiazdkę, jednak z zupełnie innego powodu. W środku lata w tej części świata ciemno w zasadzie się nie robi, a słońce zachodzi tylko na chwilę. Do godz. 1-2 w nocy można czytać książkę, a o godzinie 3 słońce znowu się pojawia. Jeszcze bardziej na południe słońce nie zachodzi wcale - opowiadał biolog doktor Mikołaj Golachowski.

Polska Stacja Antarktyczna im. Henryka Arctowskiego (Acaro/Wikipedia CC BY-SA 3.0)

Potrawy w Wigilię

W szczycie lata na Antarktydzie panuje też spory ruch. Pingwiny mają pisklęta, a foki szczenięta. Tłoczno i gwarno jest także na "Arctowskim". W stacji przebywa wtedy grupa zimująca i letnia, bywa, że przychodzą też polarnicy z innych krajów. W Wigilię naukowcy sprzątają Stację, a potem szykują uroczystą, wigilijną kolację.

Wigilijne menu nieco różni się jednak od tego tradycyjnego przede wszystkim dlatego, że czasem np. nie ma w nim karpia. Nie wszystkie potrawy da się odtworzyć, ale zaskakująco sporo - owszem. Jest też opłatek i są kolędy. Dzięki łączom satelitarnym można porozmawiać z bliskimi w Polsce, wysłać życzenia świąteczne kolegom z innych stacji badawczych. Wszyscy są elegancko ubrani i czują się trochę onieśmieleni bo - jak mówił dr Golachowski - przywykli do sportowych ubrań, które są najbardziej wygodne podczas pracy w stacji i w terenie.

Zgodnie z kultywowaną przez lata tradycją o północy wszyscy wychodzą pod kapliczkę, znajdującą się kilkaset metrów od stacji i czytają fragmenty Biblii. Polarnicy odwiedzają też grób fotografa przyrody Włodzimierza Puchalskiego, który umarł na stacji pod koniec lat 70. i na niej został pochowany.

Autor: anw/map / Źródło: PAP, TOPR, TPN

Źródło zdjęcia głównego: Acaro/Wikipedia (CC BY-SA 3.0)

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Boże Narodzenie. Zbliżające się święta nie przyniosą większej zmiany w pogodzie. W najbliższych dniach doświadczymy pochmurnej aury z niewielkimi opadami słabego deszczu, deszczu ze śniegiem, a w niektórych regionach kraju - śniegu. Sprawdź, co nas czeka.

Tutaj pojawi się szansa na białe święta. Najnowsza prognoza

Tutaj pojawi się szansa na białe święta. Najnowsza prognoza

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed szeregiem zagrożeń ze strony pogody. Miejscami mocno sypnie śniegiem, pojawią się też gęste mgły ograniczające widzialność. W części kraju spodziewane są oblodzenia. Sprawdź, gdzie aura w nadchodzących godzinach będzie groźna. 

Trzy rodzaje zagrożeń. Ostrzeżenia IMGW w ponad połowie województw

Trzy rodzaje zagrożeń. Ostrzeżenia IMGW w ponad połowie województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach wzrósł w poniedziałek do drugiego, umiarkowanego. Warunki na szlakach są bardzo trudne. Intensywnie pada śnieg, a dodatkowym utrudnieniem jest silny wiatr i niski pułap chmur w partiach szczytowych - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe. "Apelujemy"

W Tatrach wzrosło zagrożenie lawinowe. "Apelujemy"

Źródło:
TPN, PAP, TOPR

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

W poniedziałek do kilku regionów Polski zawitała zimowa aura. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia między innymi z Podlasia, Lubelszczyzny czy Ziemi Świętokrzyskiej. Widokiem śniegu szczególnie ucieszyli się mieszkańcy Sandomierza.

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Mieszkańcy północnych regionów Japonii zmagają się z trudnymi, zimowymi warunkami. W niektórych miejscach wystąpiły śnieżyce, a warstwa białego puchu wyniosła kilkadziesiąt centymetrów. Były miejsca, gdzie stanął ruch pociągów.

Atak zimy w Japonii. Pociągi stanęły

Atak zimy w Japonii. Pociągi stanęły

Źródło:
Reuters, NHK

Co najmniej 11 delfinów i ponad 100 ptaków padło po olbrzymim wycieku ropy naftowej z dwóch rosyjskich tankowców, które zatonęły w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. Według ekologów do środowiska mogło przedostać się kilka tysięcy ton paliwa. Zdaniem ekspertów usuwanie skutków katastrofy może zająć nawet 1,5 roku.

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

Źródło:
Reuters, Espreso, Nowaja Gazieta

Pogoda na dziś. Poniedziałek 23.12 będzie przeważnie pochmurny z chwilami rozpogodzeń - tylko lokalnie na południowym wschodzie może popadać deszcz ze śniegiem i śnieg. W ciągu dnia termometry pokażą maksymalnie 5 stopni Celsjusza, a we wszystkich regionach odczujemy chłód.

Pogoda na dziś - poniedziałek 23.12. Zza chmur wyjdzie słońce, ale lokalnie sypnie śniegiem

Pogoda na dziś - poniedziałek 23.12. Zza chmur wyjdzie słońce, ale lokalnie sypnie śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

W niedzielne popołudnie zawalił się most łączący dwa stany na północnym wschodzie Brazylii. W momencie katastrofy na konstrukcji znajdowało się kilka pojazdów, które wpadły do wody. Jednym z nich była cysterna wypełniona kwasem siarkowym. Nie żyje co najmniej jedna osoba.

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Zawalił się most. Do rzeki wpadła cysterna z kwasem siarkowym. Ten zaczął się uwalniać

Źródło:
Reuters, PAP, Globo

Populacja bliskiej wymarcia jaszczurki z Karaibów odbudowała się w ciągu zaledwie sześciu lat. W 2018 roku na świecie żyło mniej niż 100 osobników Pholidoscelis corvinus, ale dzięki wysiłkom ekspertów obecnie ich liczba zwiększyła się szesnastokrotnie. Przypadek ten pokazuje, jak ważną rolę pełni odpowiednia ochrona gatunkowa.

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Była na skraju wymarcia, ale pojawił się "niezwykły zwrot akcji"

Źródło:
Fauna & Flora

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC