Ponad 1300 interwencji straży pożarnej wymagało usuwanie skutków burz i ulew, które przez ostatnią dobę przeszły nad Polską. Strażacy ugasili 10 pożarów wywołanych przez uderzenia piorunów. Najwięcej pracy mieli jednak z usuwaniem powalonych drzew, udrożnianiem zalanych dróg i wypompowywaniem wody z podtopionych budynków.
Po burzach, które przeszły nad Polską, strażacy interweniowali ponad 1300 razy. 940 przypadków dotyczyło powalonych drzew, pozostałe - zalanych zabudowań i ulic. Od wyładowań atmosferycznych powstało 10 pożarów budynków gospodarczych. W Biskupcu cztery osoby zostały ranne na skutek upadku drzewa na dwa samochody.
Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, od niedzieli do poniedziałkowego poranka najczęściej - 256 razy - interweniowali wielkopolscy strażacy (CZYTAJ WIĘCEJ O STRATACH M.IN. W WIELKOPOLSCE). W woj. śląskim odnotowano ok. 200 interwencji (CZYTAJ WIĘCEJ O INTERWENCJACH NA ŚLĄSKU), w mazowieckim - 130, w warmińsko-mazurskim - 122, w pomorskim - 98, a kujawsko-pomorskim - 92.
11 uszkodzonych budynków na Podlasiu
165 interwencji po niedzielnych burzach przeprowadzili strażacy na Podlasiu. Jak poinformował ich rzecznik, st. kpt. Marcin Janowski, większość wyjazdów związanych była z usuwaniem skutków silnego wiatru, który łamał konary i powalał całe drzewa na drogi i obiekty. Uszkodzonych zostało 11 budynków i dwa samochody.
Najwięcej interwencji odnotowano najwięcej w powiatach zambrowskim (40) i wysokomazowieckim (39). Intensywnie padający deszczu szczególnie dał się we znaki w miejscowości Czyżew. Tylko tam strażacy minionej doby usuwali wodę z zalanych obiektów aż 30 razy.
Chować się w budynkach, zabezpieczać okna
W poniedziałek strażacy znowu mogą mieć pełne ręce roboty, zwłaszcza w rejonach południowych i wschodnich i częściowo w centrum kraju. Synoptycy zapowiadają kolejne burze na tych obszarach.
- Należy pamiętać, że jeżeli zostaniemy zaskoczeni przez burzę poza domem, najlepiej jest schować się w jakimś budynku. W mieszkaniu trzeba zabezpieczyć okna i usunąć wszystkie przedmioty z balkonów i parapetów. Starajmy się też unikać parkowania samochodów pod drzewami - przypomniał Frątczak.
Autor: js/rs / Źródło: PAP