Sojuzy znów polecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) 12 listopada. Ich loty zostały wstrzymane po ostatnim nieudanym starcie w sierpniu br. Rosjanie zapewniają, że są zdolni bezpiecznie transportować astronautów. NASA daje wiarę, ale bacznie obserwuje partnera.
- Starty statków transportowych Progres są przewidziane na 30 października bieżącego roku i 26 styczna 2012 roku, zaś załogowych kapsuł Sojuz 12 listopada i 20 grudnia bieżącego roku - głosi komunikat rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmosu. Planowanie kolejnych lotów odbywa się w uzgodnieniu z amerykańską agencją kosmiczną NASA.
Sojuzy już bezpieczne To już kolejne odsunięcie w czasie lotu nowej załogi na ISS. Wcześniej przedstawiciel Roskosmosu informował o odłożeniu do końca października planowanej na 22 września podróży kosmonautów na orbitę. Przesunięcie lotów zapowiedziano po sierpniowej katastrofie bezzałogowego transportowego statku kosmicznego Progress, który rozbił się tuż po starcie z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
W następstwie katastrofy Rosja wstrzymała także eksploatację rakiet Sojuz. Tymczasem od chwili zakończenia amerykańskiego programu lotu wahadłowców, rosyjskie statki kosmiczne są jedynym środkiem transportu zaopatrzenia dla ISS.
Astronauci będą latać na ISS
NASA zawarła też z Roskosmosem kontrakt na załogowe loty w latach 2014-2015 na sumę 753 mln dolarów. Ostrzegła jednocześnie, że trzeba będzie ewakuować stację ISS, jeśli loty statków Sojuz i Progress nie zostaną wznowione przed końcem listopada.
Roskosmos zapewnia, że na ISS są zapasy na trzy miesiące dla przebywających tam sześciu osób. Trzech rosyjskich i jeden amerykański astronauta mają wrócić na Ziemię w piątek, pozostawiając na stacji po jednym - Rosjanina, Japończyka i Amerykanina.
Autor: mm//ŁUD / Źródło: PAP