Wiatr osiągający prędkość 120 kilometrów na godzinę nawiedził północno-wschodnie stany USA. Ekstremalnie silne podmuchy niszczyły budynki, łamały drzewa i przewracały ciężarówki.
Silny wiatr pustoszył w środę północno-wschodnią część Stanów Zjednoczonych. Pojawił się jako następstwo przemieszczającego się niżu, który przyniósł także opady deszczu i śniegu, o czym pisaliśmy tutaj.
Połamane drzewa, zniszczone domy
Wiatr łamał drzewa. W konsekwencji bez prądu pozostało ponad 200 tysięcy odbiorców w stanach: Nowy Jork, Pensylwania i Ohio. Silne porywy uszkodziły wiele budynków, niektóre konstrukcje się zawaliły.
Najsilniej wiało w stanie Nowy Jork. Od wschodniego brzegu jeziora Erie po góry Adirondack wiatr rozpędzał się do 90-120 kilometrów na godzinę. Przyczynił się również do podtopień na terenach otaczających jeziora: Erie i Ontario.
Wiatr zepchnął ciężarówkę
Wiatr przekraczający 100 kilometrów na godzinę przewrócił w stanie Nowy Jork kilka ciężarówek.
Jeden z takich wypadków przydarzył się w hrabstwie Monroe na drodze 390. Samochód ciężarowy został gwałtownie zepchnięty na pobocze przez szczególnie silny podmuch. Kierowca doznał poważnych obrażeń, ale pozostawał świadomy, gdy inni uczestnicy ruchu udzielali mu pomocy. Trafił do szpitala Strong Memorial w Rochester.
Choć w czwartek silny wiatr ustąpił, to naprawa uszkodzeń oraz przywrócenie zasilania może potrwać jeszcze kilka dni.
Autor: amm//rzw / Źródło: 13wham.com, www.accuweather.com