Satelita Solar Dynamics Observatory (SDO), należący do amerykańskiej agencji kosmicznej, obchodził w środę 11 lutego swoje piąte urodziny. Badacze z NASA mają nadzieję na ciąg dalszy pracy kosmicznej maszyny. Dzięki SDO możemy m.in. podziwiać spektakularne zjawiska, jakie zachodzą na Słońcu.
Mija już pięć lat od momentu, kiedy NASA wysłała Solar Dynamics Observatory (pol. Obserwatorium Dynamiki Słońca) do obserwacji naszej dziennej gwiazdy. 11 lutego 2000 roku satelita wystartował z Przylądka Kennedy'ego i został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną. Po kilku tygodniach znalazł się na orbicie geosynchronicznej. Misja miała trwać pięć lat, ale naukowcy mają nadzieję, że SDO dłużej popracuje w pobliżu Słońca.
Ambitne zadanie
Zadaniem satelity jest przede wszystkim poznanie źródła i struktury pola magnetycznego Słońca.
Liczne zasługi
Od momentu rozpoczęcia misji SDO dostarczył nam kilkadziesiąt milionów zdjęć Słońca. Na ich podstawie powstało ponad 2 tys. referatów naukowych. Do największych osiągnięć SDO zalicza się zarejestrowanie wyparowanie komety jednopojawieniowej C/2012 S1 (ISON). ISON, tzw. kometa muskająca Słońce, 28 listopada 2013 r. nie przetrwała przelotu w pobliżu naszej gwiazdy - na kilka godzin przed osiągnięciem peryhelium jej koma gwałtownie przygasła. Po komecie pozostała tylko olbrzymia chmura pyłu kometarnego.
Autor: PW/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: NASA