W górach cieplej niż na nizinach. Odpowiada za to inwesja temperatury. - Taka sytuacja często występuje w wyżu. - opowiada Tomasz Wasilewski w programie "Wstajesz i Wiesz". Ten sam ośrodek ciśnienia przyniesie nam wiosenną aurę w nadchodzących dniach.
Za nami mroźny poranek. Miejscami minimalna temperatura spadła do -5, -6 st. C. Jednak nie wszędzie temperatura była tak niska. Wyższe wartości zanotowano tam, gdzie przeważnie jest chłodniej, czyli wysoko w górach. Zjawisko to synoptycy nazywają inwersją temperatury.
- Taka sytuacja często występuje w wyżu. Zwykle jest tak, że z wysokością temperatura spada, a teraz jest tak, że temperatura rośnie. W rezultacie na nizinach jest -5, -6 st. C, a w górach, czyli na przykład na Kasprowym i na Śnieżce, 0 st. C - opowiada w programie "Wstajesz i Wiesz" Tomasz Wasilewski, prezenter i meteorolog TVN Meteo.
Powietrze o różnych cechach
Za taką sytuację odpowiadają różne właściwości chłodnego i ciepłego powietrza.
- Chłodne powietrze jest cięższe, ma większą gęstość i dlatego opada i gromadzi się w dolinach - tłumaczy Wasilewski.
W obecnej sytuacji nie można bagatelizować obecności wyżu, który powoduje, że na wysokości ponad 1500 metrów napływa cieplejsze powietrze.
- Na skutek nocnego wypromieniowania, kiedy nie ma chmur w wyżu, przy samej ziemi gromadzi się to zimne powietrze i tu jest najchłodniej - opowiada Wasilewski.
Wiosenny środek lutego
A przed nami słoneczny i ciepły koniec tygodnia. W weekend miejscami na termometrach zobaczymy nawet 7, 8 stopni ciepła. Ponadto nad naszym dobrym samopoczuciem czuwać będzie praktycznie bezchmurna aura.
Tomasz Wasilewski wyjaśnia, co odpowiada za to ocieplenie w środku lutego.
- Nad Ukrainą znajduje się centrum pogodnego wyżu, który swoim zasięgiem obejmuje dużą część Europy, w tym Polskę - informuje Wasilewski.
Zapowiada, że w nadchodzących dniach przyniesie nam słoneczną i spokojną pogodę. Jednak nocą trzeba liczyć się z dużymi mrozami (do -6 st. C), ale w ciągu dnia temperatura szybko będzie rosnąć i miejscami dojdzie nawet do 8 st. C.
Zima w Turcji i Izraelu
Z kolei o załamaniu pogody mogą mówić Turcy. Tam ulokował się ośrodek niskiego ciśnienia, który sprowadza chłodne masy powietrza znad Rosji.
- W niektórych miejscach w okolicach Stambułu leży aż 1,5 metra śniegu - informuje Wasilewski.
Rozmowę z Tomaszem Wasilewskim możesz obejrzeć tutaj:
Autor: AD/mk / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice