Biało-czerwone balkony, biało-czerwone samochody, biało-czerwone stroje - taki widok mogliśmy nie raz oglądać w wielu polskich miastach. I to nie za sprawą państwowego święta, ale przy okazji meczów naszej drużyny. Kibicowanie daje nam poczucie wspólnoty i w takich momentach chętnie sięgamy po barwy narodowe.
Futbol to dziedzina ponad wszelkimi podziałami. Możemy na co dzień różnić się poglądami czy sympatiami politycznymi, ale gdy na boisko wchodzi nasz zespół, wszyscy tak samo chcemy wesprzeć biało-czerwonych. Bez względu na to, czy oglądamy mecz na stadionie, w pubie czy w domu, w pobliżu muszą się znaleźć akcenty nawiązujące do barw narodowych.
Kreatywność kibiców w tym temacie jest nieograniczona. Wśród fanowskich gadżetów pojawiają się oczywiście szaliki czy koszulki, ale nie brakuje też fantazyjnych nakryć głowy, wuwuzeli, flag, a jednym z talizmanów kibica stały się w tym roku także biało-czerwone chusty z podpisem trenera Adama Nawałki, rozdawane przez znanego producenta piwa, w którego reklamie występuje polski selekcjoner. A wszystko po to, by wspólnie przeżywać mecze i dzielić się emocjami.
Źródło: Artykuł sponsorowany