Czy wysłanie Lema w Kosmos okaże się przełomem w polskiej astronomii? Jaka wiedza zostanie dostarczona dla świata nauki dzięki misji tego satelity? Na te pytania odpowiada dr Krzysztof Ziołkowski w porannym programie "Wstajesz i Weekend".
- Pokazaliśmy, że potrafimy budować własne satelity. Przede wszystkich chodziło o technologię, którą opanowaliśmy i którą z powodzeniem możemy dalej stosować. To jest satelita astronomiczny, który będzie obserwował najjaśniejsze gwiazdy. Jego zadaniem będzie wykrycie minimalnych zmian jasności, których nie jesteśmy w stanie dostrzec z Ziemi, bo przeszkadza nam atmosfera - wyjaśnił dr Krzysztof Ziołkowski, astronom.
Lem będzie badać gwiazdy bardziej szczegółowo
Wiele osób nurtuje jednak pytanie, po co wysłaliśmy w Kosmos swojego satelitę, skoro gwiazdy można obserwować z powierzchni Ziemi? - W ogólnych zarysach znamy budowę gwiazd, ale są pewne subtelności, które mówią nam o bardziej wyrafinowanych procesach zachodzących w gwieździe - jakieś pulsacje czy zmiany struktury wewnętrznej. To właśnie chcemy zbadać. Chcemy bardziej szczegółowo poznać wewnętrzną budowę gwiazdy. Co ważne, będziemy obserwować te gwiazdy stale. Jakieś ewentualne, nieregularne zmiany w ich jasności będą zarejestrowane. To jest pewne novum - dodał naukowiec.
Kiedy satelita znajduje się nad Warszawą?
Lem trafił już na orbitę i zaczął swoją misję, a jak często znajduje się nad Warszawą? - Okres obiegu Lema wokół Ziemi wynosi około 100 minut, ale ponieważ Ziemia się obraca, co kilka obiegów znajduje się on nad Warszawą i wtedy wszystkie informacje z satelity zostają przesłane do stacji odbiorczej na Ziemi. Mamy stały kontakt z satelitą - wyjaśnił dr Ziołkowski.
Kto rządzi w Kosmosie?
Wysłanie "pierwszego polskiego satelity" w Kosmos odbyło się przy współpracy Polski, Austrii i Kanady. Obecnie przy prowadzeniu misji kosmicznych częściej pojawia się współpraca. Skończyły się czasy, kiedy monopol na badania nad obiektami niebieskimi miały Stany Zjednoczone bądź Rosja.
- Teraz coraz silniej dochodzi do współpracy agencji kosmicznych. Przykładem jest Europejska Agencja Kosmiczna i amerykańska agencja NASA. Rosyjska Agencja Kosmiczna również współpracuje zarówno z amerykańską, jak i z europejską agencją. W tej chwili bardzo ciekawe eksperymenty zaczynają robić Chiny i Indie - podsumował ekspert.
Autor: kt/ja / Źródło: tvn24