Długoterminowa prognoza pogody na kwiecień może sprawić spory zawód wypatrującym wiosny i zmęczonym grubymi puchowymi kurtkami. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w połowie miesiąca nastąpi diametralna zmiana pogody.
Marcowa aura jest prawdziwie zimowa. Choć mamy już koniec miesiąca, wiosny ani widu, ani słychu. Co czeka nas w przyszłym miesiącu? Zdaniem synoptyk TVN Meteo Arlety Unton-Pyziołek, spod której rąk wyszła wstępna długoterminowa prognoza pogody na kwiecień, miesiąc "zapowiada się w normie".
A jaka jest kwietniowa norma? - Musimy pamiętać, że kwiecień jest kapryśnym miesiącem, który charakteryzuje duża zmienność mas powietrza napływających nad Europę Środkową - zaznacza Unton-Pyziołek. Zupełnie jak w przysłowiu: "kwiecień-plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata".
Jeśli chodzi o temperaturę, to synoptyk podaje, że średnia temperatura to to 6 st. Celsjusza w Suwałkach, 8 st. C w Warszawie i 8,5-9 st. C w Tarnowie.
Rekordy dowodem na zmienność
Najlepszym dowodem na zasadność porzekadła są rekordy temperatury, jakie padały w Polsce w tym miesiącu. Podczas jednej z nocy 1977 roku w Jeleniej Górze panował aż piętnastopniowy mróz. Z kolei w zeszłym roku padł rekord temperatury dla tego miesiąca - w Słubicach termometry pokazały ponad 31 st. C w cieniu.
Pierwsza połowa chłodna, potem znacznie cieplej
Wygląda na to, że w najbliższym czasie jeszcze trochę pomarzniemy. - Pierwsza połowa miesiąca, mam tu na myśli okres do 10-15 kwietnia, zapowiada się chłodno. Natomiast w drugiej części miesiąca są szanse na to, że będzie ciepło. I to wyraźnie cieplej niż zwykle - prognozuje Unton-Pyziołek.
Gorzej wyglądają wstępne prognozy na maj. - W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych maj zapowiada się chłodny, szczególnie na wschodzie kraju - mówi synoptyk.
Autor: map/rs / Źródło: TVN Meteo