- Na Charonie, ogromnym satelicie naturalnym Plutona, pod skorupą lodu o temperaturze -200 st. C może znajdować się wszechocean - poinformowali naukowcy NASA. Świadczy o tym popękana struktura powierzchni oraz owalna orbita gigantycznego księżyca niegdysiejszej dziewiątej planety Układu Słonecznego.
- Popękana powierzchnia Charona, gigantycznego księżyca orbitującego wokół Plutona, to może stanowić o istnieniu wszechoceanu ciekłej wody - teoretyzują badacze NASA. Dalsze analizy orbity oraz struktury zewnętrznej określą, czy jądro jest wystarczająco gorące.
Danych dostarczy sonda New Horizons, wystrzelona 19 stycznia 2006 przez NASA w ramach misji "New Frontiers". W 2015 roku przeleci w bezpiecznej odległości pozyskując tym samym pomiary o nieosiągalnej do tej pory precyzji i dokładności nt. Plutona i Charona oraz mniejszych księżyców - Nixa, Hydry, Kerberos i Styx.
29 razy dalej
Obecnie to niemożliwe z powodu odległości, jaka dzieli - uważanego do 24 sierpnia 2006 roku za dziewiątą planetę Układu - Pluton od Słońca. - To 29-krotność dystansu Słońce-Ziemia - zauważają badacze.
Powodzenie misji wzbogaci świat naukowy w cenną wiedzę o Plutonie i "zaledwie" dwukrotnie mniejszego od niego Charona. Pomiary pozwolą odpowiedzieć na nurtujące badaczy pytanie, co znajduje się pod skorupą lodu o temperaturze -229 st. C.
Popękane modele
- Jesteśmy w stanie określić, jakie czynniki i procesy są potrzebne, aby efekt końcowy był taki, jak na powierzchni Charona - zaznaczyła Alyssa Rhoden z Centrum Lotów Kosmicznych Goddard, ośrodka NASA znajdującego się w Greenbelt w stanie Maryland.
- Nasz model określa pęknięcia w strukturze powierzchni Charona opierając się na takich czynnikach jak grubość warstwy, strukturze i sposobie deformacji struktur księżyca oraz ewolucji orbity Charona - wyjaśniła autorka tekstu opublikowanego w magazynie "Icarus".
Księżycowa woda
Jak zauważyła - obecność w stanie ciekłym nie byłaby zresztą czymś nietypowym w Układzie Słonecznym. Podobne "dowody" dostrzeżono na Europie, księżycu Jowisza oraz na okrążającym Saturna Enceladusie.
Jednak by woda była płynna, jądro księżyca musi emitować wystarczającą ilość ciepła. To, jak bardzo będzie rozgrzane jest wynikiem wpływających na księżyc pól grawitacji sąsiednich obiektów.
Owalne pole bitwy
- Zarówno Europa jak i Enceladus oraz Charon toczą ciągłą walkę, w trakcie której są nieustannie rozciągane - tłumaczy Rhoden. - Są "rozszarpywane" z jednej strony przez pole grawitacyjne emitowane przez "planetę-rodzica" przy jednoczesnym "ciągnięciu" w drugą stronę przez "rodzeństwo", czyli sąsiednie naturalne satelity - zaznaczyła.
Naukowcy są w stanie określić, które ciało toczy "bitwę" po trajektorii na jakiej obiekt orbituje. Zamiast po okręgu, księżyc przemieszcza się po owalnej trasie. Ten kształt to potwierdzenie, że ciało ulega ciągłemu rozciąganiu w trakcie którego wyzwala się ogromna energia - wyjaśniła Rhoden.
Rozciągliwe przypuszczenia
Potwierdziła jednak, że orbita Charona może być efektem innych czynników, niż wpływ "kosmicznej rodziny". - Owalna trasa może być efektem kolizji z innym obiektem kosmicznym - stwierdziła zaznaczając, że niezbędna jest dokładniejsza obserwacja.
- Zrozumienie w jaki sposób orbita Charona stała się owalna, jest kluczowe - podkreśla. - Równie dobrze to może być wpływ sąsiednich obiektów, które "rozciągają" jądro planety, a potęgują je przemieszczające się wówczas także masy wody - zauważyła.
Autor: mb/aw / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA