Burza Brian dotarła do Wielkiej Brytanii z mniejszą siłą wiatru, niż przewidywali meteorolodzy. Przyniósł ze sobą silny wiatr i opady deszczu.
Porywy wiatru osiągnęły 78 kilometrów na godzinę w Capel Curig i Aberdaron, natomiast w północnej Walii były nieco większe - około 84 kilometrów na godzinę. Irlandzka agencja meteorologiczna Met Éireann stwierdziła, że niektóre podmuchy wiatru miały osiągnąć nawet 130 km/h. Poziom wody nad rzeką Shannon podniósł się.
Silny wiatr w Irlandii
Sztorm dał się we znaki w niektórych irlandzkich miastach, w tym Limerick, których ulice zostały podtopione.
Dariusz Mateja przesłał do redakcji TVN Meteo filmy, które pokazują trudną sytuację w Newcastle w Irlandii Północnej.
Taka sytuacja pogodowa panowała w sobotę:
Liczne alerty
W czwartek służba meteorologiczna Wielkiej Brytanii (Met Office) wydała żółte ostrzeżenie na sobotę w związku z silnym wiatrem południowo-zachodnim. Regionami zagrożonymi była południowa i zachodnia Anglia oraz południowa i zachodnia Walia.
To jest kolejny żywioł, który dotarł do Wysp Brytyjskich. W ubiegłym tygodniu burza tropikalna Ophelia spowodowała śmierć trzech osób i wyrządziła liczne straty materialne.
Komunikacja utrudniona
Drogi, które biegną wzdłuż wybrzeża zostały zamknięte ze względów bezpieczeństwa. W Walii kursy pociągów i promów zostały również ograniczone.
Lokalne władze Ceredigionu ostrzegały mieszkańców, aby "trzymali się z daleka" od wybrzeża i zachowali ostrożność na niżej położonych terenach, ponieważ woda może wtargnąć na ląd.
W Fowey w Kornwalii strażacy ustawili bariery powodziowe, jak poinformował Frank Newell z Agencji Środowiska - Wzrost poziomu wody był niższy niż oczekiwaliśmy - dodał.
Autor: wd/aw / Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Dariusz Mateja