Po kilku dniach walki poziom rzek stabilny

Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
tvn24
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzecznatvn24

Niebezpieczny od poniedziałku poziom wód zaczyna się normować, choć obowiązują wciąż ostrzeżenia w Żukowie, Pasłęku, Braniewie, Nowych Sadułkach i Łozach.

Dopiero po kilku dniach udało się opanować sytuację na rzece Pasłęka. W poniedziałek w wyniku intensywnych opadów deszczu poziom wody w pobliżu Pasłęka gwałtownie się podniósł.

Po dwóch dniach w środę straży pożarnej udało się unormować niebezpieczną sytuację. Choć na Pasłęce utrzymuje się stan ostrzegawczy, sytuacja została opanowana.

Działania straży pożarnej były wspomagane przez wojsko oraz ochotników.

Sytuacja pod kontrolą

Po kilku dniach alarmującą jak dotąd sytuację udaje się unormować, a poziom wód powoli opada.

Na rzece Pasłęce wciąż obowiązuje stan ostrzegawczy, a w okolicach Braniewa - alarmowy. Teraz woda kieruje się do jeziora Drużno i tam jest przekroczony stan alarmowy – jednak jest szeroko, więc woda ma się gdzie rozejść i nie wylewa od razu – tak jak w przypadku rzek.

W samym Pasłęku władze i służby wciąż monitorują sytuację. Worki w mieście i przy rzece Wąskiej wciąż są. Na razie nie będą ich usuwać, chcą zobaczyć, co przyniosą najbliższe dni. Jak mówi burmistrz Pasłęka – Wiesław Śniecikowski – wprawdzie opady deszczu są przewidywane bardziej w centrum i na południu kraju, ale wolą dmuchać na zimne, bo nigdy nic nie wiadomo. Twierdzą, że opady są nieprzewidywalne i mogą zahaczyć także o ich teren, dlatego zabezpieczenia pozostaną. Dzisiaj burmistrz i urzędnicy będą odwiedzać poszkodowane rodziny.

Prezydent Elbląga Witold Wróblewski poinformował we wtorek, że po intensywnych opadach w mieście i okolicach sytuacja się stabilizuje. - Odwołano alarm przeciwpowodziowy. Dzisiaj od rana trwa usuwanie skutków wylania rzeki. Na wielu ulicach jest naniesiony szlam. Z piwnic wypompowywana jest woda - powiedział dziennikarzom.

Jak podał, w akcji uczestniczyło 450 osób - między innymi strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, żołnierzy oraz policjantów.

- Uruchomiliśmy zespoły, które mają oszacować straty - powiedział Wróblewski.

Przebieg działań ratunkowych w Pasłęku

Przy umacnianiu wału na rzece Wąskiej w miejscowości Rzeczna koło Pasłęka od poniedziałku pracowali strażacy. Nasiąknięte wodą groble uległy osłabieniu, a woda wylała się na nieużytki rolne. Do walki z wylewającą rzeką przystąpiło 200 strażaków 50 żołnierzy, 20 tysięcy worków, 50 wywrotek piasku, a w każdej z nich 18 ton.

Wał został przerwany
Wał został przerwanytvn24

Walkę tę strażacy wygrali. Kilka godzin budowali groblę z worków piasku, wzmocnioną drągami. Udało się w ten sposób zablokować wyrwę w wale, przez którą woda z rzeki Wąskiej zalewała okoliczne tereny.

Strażacy cały czas monitorują sytuację - relacjonował we wtorek po 15 reporter TVN24 Adam Krajewski - i reagują, gdyby pojawiła się jakaś wyrwa. Z pomocą przyszła lepsza pogoda. Woda w rzekach stopniowo opada.

Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzeczna
Kilka godzin strażacy walczyli z przeciekającym wałem w miejscowości Rzecznatvn24

Także w Węzinie (gm. Elbląg) rzeka Wąska nadwyrężyła wał przeciwpowodziowy. Podtopione zostały tereny rolne, natomiast budynki i osiedla mieszkalne nie są zagrożone. Wojsko zakończyło działania, na miejscu pozostały jeszcze jednostki straży pożarnej. Trwa wyprowadzanie wody do Jeziora Drużno, a przeciekający wał jest na bieżąco uzupełniany.

W nocy służby ratownicze prowadziły działania zapobiegawcze w Pasłęku - broniły mostu na rzece Wąskiej, i monitorowały wały rzeki przy ulicy Zamkowej. Wypompowują wodę z posesji i gospodarstw znajdujących się tuż przy rzece. Struga Wąska mająca na co dzień głębokość 20 centymetrów, teraz po wezbraniu po rzęsistych opadach deszczu ma głębokość 7 metrów i szerokość ok. 20 metrów. Woda w rzece opada 10 cm na godzinę.

Zobacz nagranie z drona z okolic Pasłęka:

Sytuacja wraca do normy. Trwają działania przeciwpowodziowe w Pasłęku
Sytuacja wraca do normy. Trwają działania przeciwpowodziowe w Pasłękutvn24

Burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski podkreślił, że wstępnie w mieście oszacowano straty w mieniu komunalnym i prywatnym na ok. 3 mln zł. Dodał, że woda zalała 56 budynków, trzy mieszkania nie nadają się do zamieszkania. Gmina zapewniła mieszkańcom dwa mieszkania.

W budżecie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej zarezerwowano 22 tysiące złotych na pierwszą pomoc dla tych, którzy ucierpieli w powodzi.

"Prognozy nie przewidziały"

W Elblągu po intensywnych opadach deszczu wylała w poniedziałek rzeka Kumiela, która wypływa z Wysoczyzny Elbląskiej. Na co dzień jest małą, dziką rzeką, ale w przypadku intensywnych opadów deszczu staje się rwącą, górską rzeką - informowała rzeczniczka Urzędu Miasta Joanna Urbaniak.

We wtorek po powodzi pojawiły się zarzuty mieszkańców Elbląga, że służby miejskie nie ostrzegły ich na czas. Urbaniak odpierała te zarzuty, tłumacząc, że prognozy nie przewidywały tak wielkiej intensywności opadów. - Nawet komunikaty z prognozą pogody i ostrzeżeniami nie podawały wcześniej faktycznych opadów. Mówiły o dużo mniejszej skali opadów. W Elblągu i okolicach spadło w poniedziałek około 75 milimetrów słupa wody, podczas gdy wcześniej prognozowano je na 20-30, a lokalnie 50 milimetrów wody – powiedziała rzeczniczka.

Wojewoda: przyjdzie czas analiz

Wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki stwierdził we wtorek, że choć woda opada, to wciąż nie są znane straty spowodowane przez powódź w regionie.

- Zbieramy informacje, szacunki trwają i jak tylko będzie to możliwe, najprawdopodobniej w czwartek, odbędzie się spotkanie z przedstawicielami gmin z podtopionych terenów, na którym przedstawimy informacje dotyczące pomocy - podkreślił wojewoda. Dodał, ze w budżecie wojewody zabezpieczone są środki na pierwszą pomoc w wysokości 6 tys. zł dla każdej rodziny, która poniosła straty na skutek podtopień.

Pytany o to, czy można było ostrzec mieszkańców Elbląga przed kataklizmem odpowiedział, że "trzeba mieć świadomość, iż Żuławy to tereny depresji, na które spływają wody z całej Wysoczyzny Elbląskiej".

- Myślę, że zawsze po tego typu zdarzeniach przychodzi czas na analizy. Jeżeli coś w systemie ostrzegania nie funkcjonuje jak należy, to trzeba to poprawiać. Dziś jesteśmy na etapie zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom i musimy wypłacić środki, które są potrzebne im do dalszego funkcjonowania i normalnego życia - dodał wojewoda.

Setki interwencji

Ponad 1,6 tys. razy interweniowali strażacy w kraju w związku z intensywnymi opadami deszczu i silnym wiatrem podczas ostatniej doby - poinformował we wtorek rano rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

Najwięcej pracy strażacy mieli w woj. warmińsko-mazurskim (640 interwencji), mazowieckim (440), podlaskim (190) i pomorskim (160). Działania dotyczyły m. in. wypompowywania wody, usuwania uszkodzonych i powalonych drzew oraz zabezpieczenia budynków przed zalaniem. W ciągu ostatniej doby w całym kraju pracowało ponad 9 tys. strażaków PSP i OSP wyposażonych w ponad 2 tys. pojazdów.

- Zalanych zostało 790 budynków. Poszkodowane zostały dwie osoby w tym jeden ratownik - powiedział Frątczak. - Na Podlasiu wichura i intensywne opady deszczu uszkodziły ponad 300 stacji transformatorowych. Dziś rano 2,5 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu - powiedział Frątczak.

Dla dwóch województw obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne: to warmińsko-mazurskie i podlaskie.

O skutkach intensywnych deszczy informuje Paweł Frątczak
O skutkach intensywnych deszczy informuje Paweł Frątczaktvn24

Pomoc żołnierzy

Strażacy interweniowali w poniedziałek w związku z podtopieniami w Elblągu i okolicznych powiatach ponad 400 razy. W działaniach wzięło udział 350 strażaków z państwowej straży pożarnej i 1800 druhów z ochotniczych straży pożarnych, którzy mieli do dyspozycji 400 samochodów.

Od godziny 18 w Elblągu do zabezpieczania brzegów rzeki Kumieli skierowano na wniosek wojewody 50 żołnierzy.

- Układają oni worki z piaskiem i zapory, by nie dopuścić do przelewania się wody - informowała w poniedziałek rzeczniczka wojewody warmińsko-mazurskiego Bożenna Ulewicz.

Żołnierze zostali odwołani w środę, gdy tylko sytuacja się unormowała.

Najpierw szpital, potem piwnice

Największe podtopienia w Elblągu wystąpiły na ulicy Związku Jaszczurczego. Kilka godzin trwała walka o bezpieczeństwo szpitala. - Do pomieszczeń szpitala zaczęła troszeczkę podchodzić woda, strażacy natychmiast zaczęli ją wypompowywać - opisywała Urbaniak.

Strażacy wypompowali wodę z pomieszczeń lecznicy, gdzie zlokalizowana jest stacja dializ. - Wypompowano i zabezpieczono także pomieszczenia rozdzielni zasilania energetycznego - podkreśliła rzeczniczka urzędu miasta w Elblągu Joanna Urbaniak.

Część okolicznych mieszkańców narzekała, że strażacy nie pomagają im w walce z wodą wlewającą się do piwnic. - Najważniejszym teraz punktem, w którym działamy, są okolice szpitala. Nasze działania są bardziej ukierunkowane na to, żeby bronić szpitala, na te piwnice też przyjdzie czas - tłumaczył starszy kapitan Przemysław Siagło z elbląskiej straży pożarnej.

Po południu służby uspokajały, że szpital udało się obronić.

Nie pomagały zapory ani worki z piaskiem. Materiał "Faktów" TVN
Nie pomagały zapory ani worki z piaskiem. Materiał "Faktów" TVNFakty TVN

Kolejną z zalanych ulic była Fromborska między Ogólną a Królewiecką.

Po południu w poniedziałek woda wdarła się również na Aleję Grunwaldzką w okolicy mostu. Zalane zostało torowisko, dlatego ruch tramwajów został wstrzymany. Woda lała się w dół w ulicę Fabryczną. Służby skupiały się tam na zabezpieczeniu dwóch stacji benzynowych, co się powiodło.

- Tej wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie - mówił w poniedziałek po południu reporter TVN24 Adam Krajewski.

Sytuacja w Elblągu "wciąż nieprzewidywalna"
Sytuacja w Elblągu "wciąż nieprzewidywalna"tvn24

Jak zaznaczyła rzeczniczka wojewody Bożenna Ulewicz, wiadomo już, że podtopienia spowodowały szkody i straty. Chodzi o straty w uprawach, ale także rozmyte drogi gminne i uszkodzone przepusty oraz straty w mieniu komunalnym. Będą one mogły być oszacowane dopiero, gdy opadnie woda. Starostwa zostały zobowiązane, by co cztery godziny składać wojewodzie meldunki o sytuacji powodziowej na ich terenie.

Film z drona pokazuje skalę podtopień:

"Wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie". Elbląg podtopiony
"Wody spadło tyle, że jeszcze dużo czasu minie, zanim ona opadnie". Elbląg podtopionytvn24
Sytuacja w Elblągu poprawia się
Sytuacja w Elblągu poprawia siętvn24

Ewakuacje w Księżnie

Groźna sytuacja była w poniedziałek we wsi Księżno w gminie Wilczęta (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie woda wdarła się do wsi, a z kilku gospodarstw ewakuowano 20 osób.

Woda, która zalała wioskę, spływała z pól, bo nie odbierały jej rowy melioracyjne przez zatkane przepusty. Kilka gospodarstw obłożono workami, by woda nie zalała posesji i budynków. Ułożono 4,4 tys. worków z piaskiem.

Powyżej stanów alarmowych

Przez jakiś czas woda z opadów zalewała drogę S7 na wysokości Gronowa Górnego w powiecie elbląskim, ale po udrożnieniu przepustów woda spłynęła z drogi - podała straż pożarna. Workami z piaskiem obłożono także drogę wojewódzką 509.

Synoptycy z IMGW prognozują, że w związku z rozwojem sytuacji hydrologicznej na rzekach uchodzących do Zalewu Wiślanego, czyli na rzekach Wąskiej, Baudzie i Pasłęce, będą się lokalnie utrzymywać stany wody powyżej stanów alarmowych.

Stan wody w rzekach we wtorek o godz. 6 (IMGW)IMGW
Sytuacja wraca do normy - Pasłęka
Sytuacja wraca do normy - PasłękaTVN Meteo

Drwęca "nie zagraża"

Obawy budził w poniedziałek stan rzeki Drwęca w Warmińsko-Mazurskiem. Jak podał po godzinie 14 Tomasz Ewertowski, wójt gminy wiejskiej Lubawa, rzeka osiągnęła stan alarmowy i nieznacznie go przekroczyła. Zdarzają się małe, lokalne podtopienia, które nie zagrażają ludziom i budynkom. Jak mówił wójt, przestało padać i są duże szanse na to, że sytuacja się ustabilizuje.

Także Rafał Melnyk z Warmińsko-Mazurskiej Państwowej Straży Pożarnej, zapewnił, że służby nie mają żadnych informacji wskazujących na to, aby rzeka Drwęca stwarzała jakieś zagrożenie.

Jak do tego doszło?

Od niedzielnego popołudnia do poniedziałkowego popołudnia stacja meteorologiczna w Elblągu odnotowała sumę opadów rzędu 82 litrów na metr kwadratowy. Norma miesięczna opadów dla września w Elblągu to 74 l/mkw - zwraca uwagę synoptyk TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek.

Czytaj więcej na ten temat.

Mieszkańcy Elbląga: od 10 lat nie było takiej sytuacji
Mieszkańcy Elbląga: od 10 lat nie było takiej sytuacjitvn24
Rzecznik straży pożarnej: skutki intensywnych opadów występują w kilku województwach
Rzecznik straży pożarnej: skutki intensywnych opadów występują w kilku województwachtvn24
Rzeczniczka urzędu miasta: wszystkie służby mają stan podwyższonej gotowości
Rzeczniczka urzędu miasta: wszystkie służby mają stan podwyższonej gotowościtvn24

Autor: wd,AP/map,rzw,aw / Źródło: TVN Meteo, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed gwałtowną pogodą w Polsce. Na południu kraju w ciągu najbliższej doby prognozowane są silne porywy wiatru. Będą też takie miejsca, gdzie spadnie ulewny deszcz. Ponadto w części kraju drogi i chodniki zrobią się śliskie. Obowiązują alarmy pierwszego stopnia.

Silny wiatr, oblodzenia, ulewy. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Silny wiatr, oblodzenia, ulewy. Ostrzeżenia IMGW w wielu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro. W nocy temperatura powietrza spadnie poniżej zera. We wtorek 19.11 przez Polskę będzie przetaczał się front atmosferyczny niosący opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. 

Pogoda na jutro - wtorek, 19.11. W całym kraju będzie padać

Pogoda na jutro - wtorek, 19.11. W całym kraju będzie padać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Dwie osoby zginęły, a ponad 100 tysięcy mieszkańców zostało poszkodowanych w wyniku przejścia burzy tropikalnej Sara przez Honduras. Wiele miejsc jest odciętych od świata po ulewach. Na najbliższe dni zapowiadane są kolejne opady deszczu.

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN Espanol, Diario1, EFE

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Do nietypowego zdarzenia doszło na lotnisku w Ponta Delgada na Azorach. Po pokładzie jednego z samolotów rozpierzchło się ponad 100 chomików. Maszyna przez pięć dni nie mogła wylecieć do stolicy Portugalii.

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

W poniedziałek rano w części Polski padał śnieg, a zdjęcia i nagrania dokumentujące pogodę otrzymaliśmy na Kontakt24. Jak wynika z prognoz, w kolejnych dniach powinniśmy przygotować się na bardziej obfite zimowe opady.

Tu spadł śnieg. I idzie go więcej

Tu spadł śnieg. I idzie go więcej

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Ocean wyrzucił na brzeg w Kalifornii rzadką rybę - przedstawicielkę występującego w głębinach gatunku z rodziny Regalecidae, nazywaną "rybą zagłady". Czemu zawdzięcza reputację "przepowiadacza" naturalnych katastrof?

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

Źródło:
NBC News, CBS News tvn24.pl

Blisko 20 procent przypadków zachorowania na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, można przypisać zmianom klimatycznym - wynika z najnowszej analizy naukowców. Jeśli nie zostaną podjęte działania mające powstrzymać globalne ocieplenie, liczba zachorowań przypisana kryzysowi klimatycznemu do 2050 roku może wzrosnąć nawet do 60 procent.

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

Źródło:
LiveScience, AFP

Nowe Delhi walczy z duszącymi miasto zanieczyszczeniami powietrza. Dają się one we znaki także zwierzętom z lokalnego ogrodu zoologicznego. Aby im ulżyć, władze postanowiły skorzystać z pewnej prostej metody.

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Smog w zoo. Trzeba było ruszyć na pomoc zwierzętom

Źródło:
Reuters, Times of India

Arktyczne zimno z północy dotrze do nas w dwóch falach. Jaka pogoda będzie w drugiej połowie listopada i na początku grudnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni, przygotowaną przez przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Pogoda na 16 dni: zima zrobi pierwszy krok w stronę Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

Supertajfun Man-yi przeszedł nad Filipinami. Żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, za każdym razem przynosząc niszczycielskie porywy wiatru i obfite opady. Pod wodą znalazły się całe miejscowości. Sytuację pogarsza fakt, że część dotkniętych regionów wciąż nie zakończyła sprzątania po poprzednich burzach.

Dwa uderzenia supertajfunu. "Wiatr był bardzo silny i upiornie wył"

Dwa uderzenia supertajfunu. "Wiatr był bardzo silny i upiornie wył"

Źródło:
Reuters, Rappler, CNN, tvnmeteo.pl

Duży pożar w kalifornijskim hrabstwie Ventura na początku listopada strawił kilka tysięcy hektarów i wiele budynków. O ogromnych stratach mówią rolnicy. Wskutek żywiołu spłonęły miliony pszczół.

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Szalał pożar, spłonęły miliony pszczół

Źródło:
ABC7

Toprowcy w nocy z soboty na niedzielę sprowadzili z Rysów trójkę turystów, którzy schodząc utknęli na tak zwanej Grzędzie na wysokości 2300 metrów nad poziomem morza. Ratownicy ostrzegają, że warunki w wysokich partiach Tatr są trudne, zalega warstwa świeżego śniegu i występują oblodzenia.

Nocna akcja ratunkowa na Rysach

Nocna akcja ratunkowa na Rysach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

W ciągu ostatnich kilku tygodni u wybrzeży Morza Kaspijskiego, największego jeziora na świecie, na południowym zachodzie Kazachstanu znaleziono ponad tysiąc martwych fok kaspijskich. Nie wiadomo dokładnie, co mogło być przyczyną śmierci zwierząt. Władze prowadzą badania.

Masowa śmierć fok u wybrzeży największego jeziora świata

Masowa śmierć fok u wybrzeży największego jeziora świata

Źródło:
PAP, kt.kz, azathabar.com, lada.kz

Jadąc do pracy, Reporter24 ze śląskiej Żernicy miał okazję podziwiać zwierzę, które niewielu z nas spotyka na swojej drodze. Pan Patryk trafił na białego daniela, który biegł wzdłuż jezdni.

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

"Początkowo myślałem, że to koń albo duży pies". Niezwykłe spotkanie Reportera24

Źródło:
Kontkt24

Kilkaset dróg i ulic w portugalskim regionie Algarve zostało zalanych po przejściu fali intensywnych opadów deszczu. Podtopienia wystąpiły też w popularnych wśród turystów kurortach Albufeira oraz Monte Gordo, gdzie potwierdzono liczne przypadki zalania domów, piwnic oraz garaży.

Ulewy w Portugalii. Woda zalała popularny wśród turystów region

Ulewy w Portugalii. Woda zalała popularny wśród turystów region

Źródło:
PAP, IPMA, Portugal Resident

W ubiegłą noc na niebie górował tzw. Księżyc Bobrów. Była to zarazem ostatnia superpełnia w tym roku, czyli sytuacja, kiedy nasz naturalny satelita wydaje się być większy i jaśniejszy niż zwykle. Na Kontakt24 otrzymaliśmy niezwykłe zdjęcia Srebrnego Globu. To jednak nie koniec wyjątkowych wydarzeń. W ten weekend czeka nas także noc spadających gwiazd.

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Ostatnia superpełnia w tym roku. Zdjęcia

Źródło:
Kontakt24, CNN

- Szkolenie zaczyna przyspieszać, będzie go coraz więcej, coraz bardziej szczegółowe, aż do samej misji. Przez ostatnie trzy miesiące trenowaliśmy różne scenariusze awaryjne - mówił w rozmowie z TVN24 BiS Sławosz Uznański. Polak w przyszłym roku poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Zbliża się lot Polaka w kosmos. "Trenowaliśmy, jak poradzić sobie z pożarem"

Źródło:
TVN24 BiS, tvnmeteo.pl

Badania dziury ozonowej nad Antarktydą wykazały, że jej tegoroczny rozmiar był siódmym najmniejszym od 1992 roku, kiedy zaczął obowiązywać Protokół montrealski. Naukowcy mówią o pozytywnym działaniu podjętych w ostatnich latach środków naprawczych i szacują, kiedy może nastąpić całkowita jej regeneracja.

Dziura ozonowa najmniejsza od lat. Naukowcy szacują, kiedy się "zagoi"

Dziura ozonowa najmniejsza od lat. Naukowcy szacują, kiedy się "zagoi"

Źródło:
NOAA

28-letni obywatel Korei Południowej został zatrzymany przez służby lotniska w stolicy Peru. Mężczyzna próbował przejść przez kontrolę bezpieczeństwa z ponad 400 żywymi pająkami i wijami ukrytymi pod ubraniem, by polecieć do Korei Południowej. Jak przekazały służby, wszystkie należały do niebezpiecznych i silnie jadowitych gatunków.

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Pod ubraniem miał kilkaset jadowitych pająków i wijów. 28-latek zatrzymany na lotnisku

Źródło:
Reuters

Kiedy Aaron Ricks, mieszkaniec Scottsdale w amerykańskim stanie Arizona, zrobił sobie przerwę na lunch w środę 13 listopada, zauważył, że coś zwisa z okolic silnika jego samochodu. Był to wąż, który prawdopodobnie był czyimś zwierzęciem domowym.

"Myślałem, że to torba na zakupy". Pasażer na gapę zszokował mężczyznę

"Myślałem, że to torba na zakupy". Pasażer na gapę zszokował mężczyznę

Źródło:
FOX10, CNN

Smog drastycznie ograniczył widoczność w północno-zachodnich Indiach, zasłaniając między innymi widok na mauzoleum Tadź Mahal w Agrze i powodując opóźnienia lotów. Ponadto sprawił, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób mających problemy z drogami oddechowymi. W Nowym Delhi zamknięto szkoły do odwołania, lekcje będą odbywać się zdalnie.

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

"We wszystkich szkołach zajęcia będą się odbywały w trybie zdalnym do odwołania"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, IndiaToday, BBC

Sytuacja pogodowa w Maladze powoli stabilizuje się. Dzień wcześniej te regiony Hiszpanii nawiedziły ulewy. Trwa akcja sprzątania ulic, które znalazły się pod wodą, a szkoły od piątku mają wznowić lekcje. Policja pokazała nagrania z ulic zalanego miasta. Minionej nocy cztery tysiące osób spędziło noc poza domem po ewakuacji.

Zalane ulice i pola. Pokazali zniszczenia po ulewach

Zalane ulice i pola. Pokazali zniszczenia po ulewach

Aktualizacja:
Źródło:
El Mundo, El Pais, tvnmeteo.pl, TVE

Niektórzy mieszkańcy naszego kraju 11 listopada mogli zobaczyć na niebie białą smugę, a inni usłyszeli głośny huk. Nad Polską pojawił się bolid, czyli bardzo jasny meteor. Trwa sprawdzanie, czy fragmenty kosmicznej skały mogły spaść na Ziemię.

Obiekt z kosmosu nad Polską. Uległ trzem fragmentacjom, kawałki mogły spaść na Ziemię

Obiekt z kosmosu nad Polską. Uległ trzem fragmentacjom, kawałki mogły spaść na Ziemię

Źródło:
skytinel.com