W czwartek nad Phoenix przeszły dwie burze piaskowe. Druga z nich była silniejsza, porywy wiatru w jej trakcie osiągnęły prędkość powyżej 60 km/h. Temu zjawisku towarzyszyły też burze i opady deszczu.
Wszystko zaczęło się o godz. 14.30, gdy olbrzymia chmura piaskowa przesunęła się w okolice południowej granicy strefy metra w Phoenix w amerykańskim stanie Arizona. Narodowa Służba Pogodowa podała, że taka pogoda ma utrzymać się do wieczora, dlatego też wydała stosowne ostrzeżenie.
- Ograniczona widzialność mogła spowodować niebezpieczeństwo na drogach - dodał powiedział Andrew Deemer z Narodowej Służby Pogodowej.
Nie ma żadnych wiadomości o zniszczeniach i osobach rannych w związku ze zjawiskami pogodowymi.
Habub
Burza piaskowa to zjawisko atmosferyczne, które jest wywoływane przez silny chłodny wiatr wiejący nad cieplejszym obszarem pustynnym i półpustynnym. W Arizonie takie burze, nazywane habubami, tworzą się zazwyczaj, gdy słońce rozgrzeje piasek tak bardzo, że nagrzewa się także powietrze bezpośrednio nad nim. To powoduje konwekcję, czyli unoszenie się powietrza. Ruch powietrza powoduje zmianę ciśnienia i powstanie silnego wiatru, który następnie porywa i przenosi piach z pustyń na znaczne odległości.
Autor: AP/map / Źródło: ENEX, ktar.com, wunderground.com
Źródło zdjęcia głównego: ENEX