Po kilkudniowym załamaniu pogody, lato powoli wraca i mieszkańcy północy kraju będą już mogli zapomnieć o parasolach. Tam synoptycy zapowiadają najlepsze warunki atmosferyczne, najgorsze zaś na przeciwległym krańcu, czyli w Małopolsce i na Podkarpaciu. Biomet wciąż niekorzystny.
Wybrzeże, dolina dolnej Wisły, Wielkopolska, Dolny Śląsk i Ziemia Lubuska to miejsca, w których w ciągu dnia niebo będzie się wypogadzać. Pozostały obszar Polski nadal będzie przykryty chmurami, a na południowym-wschodzie synoptycy przewidują silne opady deszczu i burze. Temperatura będzie przyjemna. 18-19 kresek zanotują termometry na wschodzie kraju, 22 w centrum i 23-24 na zachodzie. Ciśnienie bedzie rosło. W południe w Warszawie osiągnie wartość 997 hPa.
Pomorze Zachodnie i Wybrzeże będą bezdeszczowe, ale na niebie nie zabraknie chmur. Przelotny deszcz możliwy jest tylko na Kujawach. Temperatura w regionie utrzyma się w granicach 21-24 st. C.
Na północnym-wschodzie padać będzie na pewno, na szczęście przelotnie. Powietrze nagrzeje się do 22 kresek.
Centrum kraju będzie spowite w chmurach z temperaturą do 22 st. C. Zagrzmi w Lublinie, Białej Podlaskiej i Radomiu, ale tylko w drugiej częsci dnia.
W południowo-zachodniej Polsce będzie padać tylko w pierwszej części dnia. Powietrze nagrzeje się nawet do 23 st. C. Zagrzmi natomiast w rejonie Częstochowy.
Najgorszą aurę będą mieli mieszkańcy południowo-wschodniej Polski, gdzie synoptycy zapowiadają burze z intensywnymi opadami, do 20 l/m kw. Temperatura w Zakopanem wyniesie 16 st. C, a w Kaliszu 22.
Pogoda sprzymierzeńcem tylko na północy
Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy południowo-wschodniej Polski, gdzie burzom będzie towarzyszyć silny wiatr, do 90 km/h.
Widocznoość na drodze będą utrudniały lokalne silne opady deszczu.
Suche drogi zastaną kierowcy jedynie w północno-zachodniej części kraju.
Znów poczujemy ciepło
Mieszkańcy przeważających obszarów Polski odczują jutro 20-22 st. C. Chłodniej będzie tylko mieszkańcom Małopolski i Podkarpacia.
Biomet będzie korzystny tylko dla osób mieszkających w północno-wschodniej Polsce.
Odczujemy wysoką wilgotność względną, do 80 proc., zwłaszcza w rejonach, gdzie spadnie najwięcej deszczu.
Biomet wyjątkowo niekorzystny
Chmury, wiatr, burze i nasze złe samopoczucie to wina nasuwającego się na Polskę niżu. Ciśnienie 6 lipca będzie niskie, tak samo jak wilgonotść powietrza. Pogoda będzie nas męczyć w całym kraju. Jedynie na zachodzie biomet będzie neutralny.
Autor: mm//aq,ŁUD / Źródło: TVN Meteo