Najbliższe godziny niesprawiedliwie podzielą pogodę w Polsce. Mieszkańcy północnych i zachodnich terenów kraju powinni spodziewać się opadów deszczu oraz silnego wiatru. Pozostały obszar kraju będzie nadal dość pogodny i słoneczny.
Dużo słońca i ciepła za dnia będzie jeszcze na Mazowszu, Podkarpaciu, w Małopolsce, na Śląsku i wschodzie kraju. Natomiast tam, gdzie w nocy wtargnie front atmosferyczny, spadnie deszcz i mocno powieje. Na Wybrzeżu prędkość wiatru w porywach osiągnie nawet 75 km/h.
Najchłodniejszym rejonem Polski będzie północny zachód, gdzie słupki rtęci podskoczą maksymalnie do 17 kresek. 21 st. C zanotują termometry w centrum, 22 st. C na południu kraju.
Ciśnienie w dół
Niekorzystny biomet zastaną w czwartek mieszkańcy północnego zachodu, czyli miejsca, gdzie zagości front atmosferyczny. Tam też będzie chłodno i wietrznie.
Na pozostałym obszarze kraju odczujemy komfort termiczny, a biomet będzie neutralny.
Ciśnienie nie dość, że będzie niskie, w południe w Warszawie wyniesie 997 hPa, to jeszcze będzie spadać.
Należy też liczyć na dużą wilgotność powietrza od 60 do 80 proc.
Autor: mm//ŁUD / Źródło: TVN Meteo