Wpływ pogody na nasze życie jest oczywisty, ale czasem przybiera niespodziewane formy. Zatrzymana przez policję kobieta z Florydy tłumaczyła, że kokainę do jej torebki... przywiał wiatr.
26-letnia Kennecia Posey była jedną z dwojga pasażerów samochodu, który 21 marca zygzakiem przemieszczał się drogami Florydy. Do kontroli zatrzymała go policja z Fort Pierce.
"Dzień jest wietrzny"
Według raportu policyjnego, gdy jeden z funkcjonariuszy podszedł do auta, poczuł wydobywający się z wnętrza pojazdu zapach marihuany.
W trakcie przeszukania samochodu policjant znalazł saszetki zawierające marihuanę, a także kokainę. Były one w damskiej torebce, którą Posey trzymała na kolanach.
Przesłuchiwana kobieta miała przyznać, że zioło należało do niej, ale posiadania kokainy się wypierała.
- Nie wiem nic o kokainie - zapewniała Posey według policyjnego raportu, cytowanego na internetowej stronie lokalnej telewizji WPLG. I pospieszyła z niecodziennym wytłumaczeniem. - Dzień jest wietrzny. Narkotyk musiał wlecieć przez okno i wpaść do mojej torebki - przekonywała.
Nie uwierzyli
26-latka trafiła do więzienia hrabstwa St. Lucie, oskarżona o posiadanie kokainy oraz nielegalnej marihuany (na Florydzie marihuana jest dopuszczalna jedynie do użytku medycznego). Została później zwolniona za kaucją.
Stróże prawa nie dali się przekonać, choć pierwszy tydzień kwietnia rzeczywiście przyniósł mieszkańcom południa Stanów Zjednoczonych gwałtowne burze i porywisty wiatr. Miejscami łamał on drzewa, zrywał dachy z domów i przewracał samochody. Czytaj więcej na ten temat.
Autor: rzw / Źródło: TVN Meteo, WPLG Local10.com
Źródło zdjęcia głównego: Fort Pierce Police Department, Shutterstock