W piątek ani na polskim Wybrzeżu, ani nad jeziorami nie nacieszymy się wakacyjną pogodą. Turystom w beztroskim odpoczynku przeszkodzą pochmurne niebo, opady, a także burze. Przed tę niespecjalnie letnią pogodą najlepiej uciec do europejskich i światowych kurortów.
Zachodnia część Wybrzeża będzie się w piątek zmagała z deszczem i stosunkowo niskimi temperaturami. Najwięcej, 21 st. C, pokażą termometry w Ustce. Podobnie rzecz się będzie miała w Zatoce Gdańskiej i na wschód od niej, choć tam będzie nieco cieplej, do 23. st. C.
Najwyższa temperatura wody w Bałtyku, podobnie jak w czwartek, będzie oscylować wokół 19, maksymalnie 20 st. C.
Nad jeziorami różnie
Nad polskimi jeziorami pogoda będzie zróżnicowana. Nie zagrzmi jedynie w okolicach jezior Mamry i Ryńskiego. Im dalej na południe, tym większe będzie zagrożenie burzowe. Temperatury nie będą najwyższe. Wyniosą 23-24 st. C.
W Europie pełnia słońca
30-35 st. C mogą się w piątek spodziewać turyści wypoczywający na plażach Bułgarii, Turcji, Chorwacji i Grecji. Aż 37 st. C pokażą termometry w cypryjskiej Nikozji. Upał nie będzie doskwierał tym, którzy wybrali się na Wyspy Kanaryjskie, do Hiszpanii, Portugalii, Francji oraz Włoch. Tu słupki rtęci podskocza maksymalnie do 30 st. C.
Rekordowo ciepło w Egipcie i w Izraelu
Nad Ameryką Środkową przejdą gwałtowne burze. Maroko i Tunezja wysokimi, choć niemęczącymi temperaturami, zachęcą turystów do wyjścia na plaże. Rekordowo gorąco będzie za to w Egipcie i w Izraelu, gdzie należy się spodziewać kolejno 39 i 42 st. C.
Autor: map//aq / Źródło: TVN Meteo