Choć w części kraju w piątkowe popołudnie panował upał i temperatura przekraczała 30 st. C, nie wszędzie było tak ciepło. Różnica temperatury pomiędzy północno-zachodnią a południowo-wschodnią Polską wynosiła aż 16 st. C. Synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski tłumaczył, skąd biorą się tak duże różnice.
W Piątek na wschodzie i południu kraju temperatura wahała się w okolicach 30 stopni. O godz. 15.30 w Płocku, Kozienicach, Sulejowie, Włodawie, Terespolu i Zamościu słupki rtęci wskazywały 31 st. C. Tymczasem w niektórych miejscach na Wybrzeżu i w zachodniej części kraju termometry zatrzymały się na zaledwie 15-16 st. C.
Różnica 16 st. C
Skąd bierze się tak duża różnica temperatur, wynosząca nawet 16 st. C? Jak tłumaczył synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski, tak duży kontrast termiczny jest m.in. wynikiem różnych właściwości mas powietrza znajdujących się nad naszym krajem.
- We wschodniej części Polski dominuje bardzo ciepłe powietrze zwrotnikowe, które napłynęło do nas znad północnej Afryki. Nad zachodnią część napływa natomiast chłodne i wilgotne powietrze (polarne morskie) znad północnego Atlantyku - mówił Chrzanowski.
Na kształtowanie pogody bardzo duży wpływ ma także usłonecznienie. Zależy ono głównie od warstwy chmur, która przepuszcza promienie lub nie. Zachmurzenie w północno-zachodniej znacznie różniło się od tego w południowo-wschodniej części Polski, co także miało wpływ na różnice termiczne.
- Istotnym elementem pogodotwórczym wpływającym na termikę jest operacja słońca. O ile w cieplejszej części Polski od rana świeci słońce, o tyle w województwach zachodnich od rana jest pełne zachmurzenie - mocno ograniczające dopływ energii słonecznej - tłumaczył synoptyk.
Zmienna pogoda
Tak duża różnica temperatur w różnych częściach Polski doprowadziła do powstania frontu atmosferycznego. Utworzył się on na styku dwóch różnych mas powietrza i w jego obrębie pojawiały się burze. Synoptycy ostrzegali przed gwałtowną pogodą. Nawałnice doprowadziły do zalania wielu miast.
W sobotę temperatura w całym kraju się ustabilizuje. Chłodna masa powietrza obejmie swym zasięgiem całą Polskę. Usłonecznienie będzie jednak większe, stąd termometry wskażą 21-25 st. C.
Autor: zupi/aw / Źródło: TVN Meteo