W Rumunii z powodu niskich temperatur zmarło z niedzieli na poniedziałek kolejnych pięć osób. Utrzymująca się od ponad tygodnia fala mrozów pozbawiła życia już 39 obywateli.
Tragiczny bilans ofiar tegorocznej zimy wzrósł w tym kraju do 39 osób. Od ponad tygodnia w Rumunii utrzymują się rekordowo niskie temperatury - poinformowało ministerstwo zdrowia w Bukareszcie.
Wśród zmarłych są nie tylko bezdomni, ale również osoby nie mające pieniędzy na zakup opału.
Zamknięte szkoły, nieprzejezdne drogi
W całej Rumunii nieczynnych jest ponad 2,5 tys. szkół. W części z nich przestało działać ogrzewanie, a do innych uczniowie nie mogą dotrzeć z powodu zasp.
Wiele dróg międzymiastowych jest zamkniętych, poważne zakłócenia powstały również w komunikacji kolejowej.
W Bukarescie od ponad tygodnia temperatura w nocy spada do minus kilkunastu stopni Celsjusza.
Autor: ls/ŁUD / Źródło: PAP