Nowy model samolotu badawczego "Polar 6" jest gotowy do lotu. W piątek został przedstawiony społeczności międzynarodowej na niemieckim lotnisku w Bremerhaven, a już w przyszłym tygodniu ruszy penetrować Arktykę.
"Polar 6" to najnowocześniejszy samolot badawczy. Będzie zbierać dane potrzebne do analizy atmosfery i badań z dziedziny geofizyki oraz glacjologii. Działać będzie w ramach projektu Badań Polarnych i Morskich niemieckiego Instytutu Alfreda Wagnera (AWI).
Latające laboratorium
Samolot jest w stanie przetrwać ekstremalne warunki pogodowe. Potrafi lądować i startować na niemal każdej pokrywie lodowej oraz latać na różnych wysokościach. W jego wnętrzu mieści się najwyższej klasy aparatura badawcza.
Wart jest 8 mln euro.
Współpraca międzybiegunowa
Jego poprzednikiem jest "Polar 5", który ruszył w misję w 2007 roku. Samoloty będą się teraz uzupełniać i jednocześnie przesyłać dane z obu biegunów. Dzięki ich współpracy możliwa będzie analiza porównawcza w określonych porach roku.
Za pomocą obydwu Polarów, naukowcy na szeroką skalę przeprowadzą pomiary rozkładu lodu. Przebadają bieguny pod kątem geofizyki, meteorologii i fizyki atmosfery. Oba są niezwykle ważne dla modelowania zmian klimatu.
Monitoring to podstawa
- Zmiany klimatu zrozumiemy właściwie tylko wtedy, gdy będziemy wiedzieć więcej o systemie Ziemi. Szczególnie ważne jest poznanie współzależności i interakcji pomiędzy lądem, oceanem, biosferą, atmosferą i masą lodową. W związku z szybko zmieniającymi się warunkami środowiska naturalnego w regionach polarnych, głównie w Arktyce, kluczową sprawą jest monitorowanie ich na bieżąco. Dlatego "Polar 6" to bardzo ważne przedsięwzięcie - wyjaśnia prof. Karin Lochte, dyrektor Instytutu Alfreda Wegenera.
Całkowity koszt projektu monitoringu biegunów Ziemii to prawie 10 mln euro. Wystartował w 1983 r. wraz z uruchomieniem samolotu "Polar 1".
Autor: mm//ŁUD / Źródło: www.awi.de, PAP/EPA
Źródło zdjęcia głównego: DPA