Znajdujący się na powierzchni Księżyca łazik Yutu, znany szerzej jako Jadeitowy Królik, został "uśpiony" przez Chińczyków. Naukowcy podjęli tę decyzję, bo na Księżycu nastaje noc, która potrwa 14 dni.
Łazik wystartował w stronę Księżyca w pierwszych dniach grudnia, a na jego powierzchni znalazł się 14 grudnia. Pierwsza drzemka Jadeitowego Królika zaczęła się w czwartek 26 grudnia o 5.23 czasu pekińskiego (około 12.23 polskiego czasu). Hibernacji trzeba było dokonać, bo na Księżycu nastaje trwająca 14 dni noc. Jak informują Chińczycy, podczas trybu drzemki zostanie zachowana pełna wymiana danych.
Zużywa za dużo energii
Na co dzień łazik pobiera zasilanie z paneli słonecznych, kumulując ewentualną nadwyżkę. W zupełnych ciemnościach, jakie nastają w trakcie nocy księżycowej, energia zostałaby błyskawicznie utracona, a jej uzupełnienie niemożliwe, gdyby wszystkie funkcje robota były w stanie aktywnym.
Za dnia na Księżycu panuje temperatura dochodząca nawet do 120 st. C, ale w czasie księżycowej nocy spada do -180 st. C. Przy tak dużych różnicach sonda potrzebuje zapasu energii, by utrzymać temperaturę pozwalającą na niezakłóconą pracę systemów elektronicznych.
Autor: mb/map,mj / Źródło: ENEX