- Łagodna zima potrwa jeszcze do 10 grudnia - prognozował na antenie TVN24 synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński. Druga dekada miesiąca, jak zaznaczał meteorolog, ma być z kolei mroźna.
W poniedziałek w wielu miejscach kraju się zabieliło, co widać m.in. na zdjęciach Reporterów 24 przesyłanych na Kontakt Meteo. Nie było natomiast bardzo mroźno.
Zapytany na antenie TVN24 o to, jak długo utrzyma się taka aura, Wojciech Raczyński odpowiedział: - Taka łagodna zima nie opuści nas do poniedziałku 10 grudnia.
Trochę więcej śniegu
Jak zaznaczył Raczyński, we wtorek i w kolejne dni może spaść jednak więcej śniegu niż w poniedziałek.
- Jutro na północnym zachodzie spodziewamy się od 2 do 7 cm śniegu. Na południu pojawi się maksymalnie do 5 cm świeżego opadu. W ciągu następnych dni też dopada po parę centymetrów - powiedział.
0 st. C w ciągu dnia
Jesli chodzi o temperaturę, zdaniem Raczyńskiego także nie będzie mowy o mroźnej, zdecydowanej zimie.
- W nocy co prawda temperatura będzie spadać do -6 st. Celsjusza, no ale w ciągu dnia będzie oscylowała wokół 0 st. C - mówił.
Zmiana w drugiej dekadzie
Okres od 11 do 20 grudnia ma wyglądać nieco inaczej.
- Następna dekada będzie już pozbawiona opadów i mroźna - podkreślił synoptyk. Temperatura może za dnia wynosić tylko - 9 st. C. Nocami słupki rtęci mogą z kolei spadać do nawet -16 st. C
- Jak wskazują statystyki, na święta zazwyczaj jest odwilż. Zobaczymy, czy mróz dociągnie do Bożego Narodzenia - podsumował Raczyński.
Autor: map/ŁUD / Źródło: tvn24