W poniedziałek sarna utknęła na środku zamarzniętego jeziora w słowackim Łuczeńcu. Zwierzę było wystraszone i - jak widać na nagraniu - sprawy prędko wymknęły się spod kontroli.
Bambi tańczy na lodzie
Przerażona sarna ślizgała się kopytkami po cienkiej warstwie lodu. Dzięki słowackim ratownikom udało się ją uratować w ciągu godziny, jednak zadanie okazało się trudniejsze, niż przypuszczali.
- Sarna wskoczyła z powrotem na jezioro, gdy tylko go już wyratowaliśmy - przyznał Peter Matuška, jeden ze strażaków. - Musieliśmy wszystko powtórzyć - dodał.
Na szczęście bojaźliwemu zwierzęciu nie stała się krzywda. Jak widać na nagraniu, nie było zachwycone sytuacją, w której się znalazło.
Autor: sj/map / Źródło: ENEX, źródło głównego zdjęcia: ENEX