Na plaży White Rock Beach w Vancouver znaleziono martwego humbaka. Zwierzę prawdopodobnie zaplątało się w sieci rybackie, co uniemożliwiło mu swobodne poruszanie się w wodzie. Prądy morskie zepchnęły je na brzeg, gdzie zdechło.
Długość ciała wieloryba dochodzi do 8-10 metrów. Według ekspertów to młody humbak. Niedługo odbędzie sie sekcja zwłok zwierzęcia, by ustalić bezpośrednią przyczynę jego śmierci.
Dorośli i dzieci przez cały dzień zbierali się wokół morskiego ssaka. Niektórzy mieli nawet odwagę go dotknąć.
Zaplątał się w sieci?
Po pobieżnych oględzinach truchła humbaka biolodzy morscy ustalili, że kiedy fale morskie wyrzuciły go na plażę, jeszcze żył. Na jego ciele odnaleziono liczne rany szarpane i ślady krwi.
Dodatkowo zaplątany był w żyłkę rybacką, co prawdopodobnie krępowało jego ruchy i uniemożliwiło poruszanie się w wodzie.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: Reuters TV