Przepisy obowiązują każdego, także rowerzystów. W Dzienniku Ustaw opublikowane zostały niedawno dwie kluczowe nowelizacje rozporządzeń, określających jak należy poruszać się po mieście na rowerze.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE? SPRAWDŹ NUMERY KANAŁÓW!
W poniedziałek, 7 września 2015 roku, w Dzienniku Ustaw opublikowane zostały dwie kluczowe dla rowerzystów nowelizacje rozporządzeń: w sprawie znaków i sygnałów drogowych (D.U.2002.170.1393, nowelizacja - D.U.2015.1313) i w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (D.U.2003.220.2181, nowelizacja - D.U.2015.1314).
Nowe przepisy wchodzą w życie 8 października.
Przepisowe porządkowanie
Zmiany mają charakter porządkowy i dostosowują przepisy do uaktualnionej ponad cztery lata temu ustawy Prawo o ruchu drogowym (PoRD, D.U.2011.92.530). Eliminują bałagan, liczne błędy i wprowadzają daleko idące zmiany, m.in. nowe znaki i sygnały drogowe.
Największa zmiana dotyczy dwukierunkowego ruchu rowerów w jezdniach jednokierunkowych.
Jednoznacznie o jednokierunkowości
W kwestii ruchu rowerów pod prąd ulic jednokierunkowych zapisy są dużo bardziej jednoznaczne niż dotychczasowe.
Dzięki nowelizacjom zarządcy dróg miejskich mogą wprowadzić ruch obustronny dla rowerzystów na uliczkach, gdzie kierowców samochodów obowiązuje ruch jednostronny i ograniczenie prędkości do 30 km/h.
- Chodzi o to, aby na uliczkach jednokierunkowych, które są często spokojne, ciche, gdzie rzadziej jeżdżą samochody, rowerzyści mogli jeździć w dwóch kierunkach. Dzięki temu omijają szerokie arterie i mają krótszą drogę. To sprawia, że więcej osób jeździ na rowerze - tłumaczyła Agata Kowalska, prowadząca program "Skołowani" w radiu TOK FM. Prawo zezwala, by po jednokierunkowych uliczkach w obu kierunkach mogli się poruszać wszyscy rowerzyści, także ci jadący z przyczepką w której siedzi dziecko.
Bezpieczny paradoks
Choć wydaje się to pozornie niebezpieczne, taka organizacja ruchu zwiększa bezpieczeństwo na drogach, co potwierdzają statystyki policyjne. Dlaczego? Bo jadący pod prąd rowerzysta nie jest dla kierowcy zjawiskiem normalnym i w efekcie włącza się wzmożona czujność.
- Mamy ulicę jednokierunkową, a tu nagle z naprzeciwka jedzie rowerzysta. I wszyscy zachowują większą ostrożność - tłumaczyła Kowalska.
Duże zmiany dotyczą także przejazdów dla rowerzystów. Dopuszczone zostały mniejsze wymiary oznakowania poziomego, w tym strzałek kierunkowych umieszczanych na pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów czy w śluzie rowerowej.
Zmiany w znakach
Znak C-13 ("droga dla rowerów") już nie będzie oznaczać drogi dla rowerów wyłącznie jednośladowych.
Znak B-11 ("zakaz wjazdu wózków rowerowych") nie będzie zabraniać wjazdu rowerów wielośladowych.
Ustawa PoRD od roku 2011 określa, że rower może mieć szerokość do 0,9 m bez względu na liczbę kół czy śladów, co umożliwia np. używanie trójkołowych rowerów do przewozu dzieci, definiuje też wózek rowerowy jako pojazd szerszy niż 0,9 m. Tymczasem ze względu na niezmienione znaczenie znaku C-13 za jazdę rowerem trójkołowym mandat groził zarówno za jazdę po jezdni obok drogi dla rowerów jak i po drodze dla rowerów.
Znak C-13 (i pochodne) będzie odwoływany znakiem:
- C-13a ("koniec drogi dla rowerów"),
- D-40 ("strefa zamieszkania"),
- B-1 ("zakaz ruchu w obu kierunkach"),
- B-9 ("zakaz wjazdu rowerów"),
- C-16 ("droga dla pieszych")
- oraz przez każde skrzyżowanie.
Naprawione zostało błędne określenie znaku łączonego C-13/C-16 z kreską pionową jako "droga dla rowerów i pieszych". Błąd polegał na tym, że ustawa Prawo o Ruchu Drogowym określa zasady ruchu na takiej drodze w ten sposób, że rowerzysta musi ustępować miejsca pieszemu. Tymczasem znak C-13/C-16 oznacza drogę dla rowerów położoną obok drogi dla pieszych (chodnika).
Nowe znaki i sygnalizatory
Oprócz spraw porządkowych są też głębsze zmiany: pojawia się nowy znak poziomy P-27 ("kierunek i tor ruchu roweru") oraz nowe sygnalizatory trójkomorowe dla rowerzystów (S-1a i S-3a). Są trójkolorowe, przypominają światła dla kierowców samochodów i umieszczane będą przed wjazdem na skrzyżowanie.
Znak P-27 (popularnie określany jako "sierżant" - od symboli znajdujących się na wojskowych pagonach) będzie stosowany tam, gdzie nie ma miejsca na wyznaczenie pasa ruchu dla rowerów w jezdni lub jego wyznaczenie byłoby niebezpieczne ze względu na lokalizację, geometrię i sposób wykorzystania (np. duża rotacja) miejsc postojowych. Podpowie rowerzyście, w którą stronę powinien się poruszać i pokaże, którędy dokładnie powinien jechać rowerzysta - np. środkiem jezdni, gdy po prawej stronie znajdują się miejsca postojowe.
Czerwona Książeczka
Znaczące zmiany zaszły w drugim rozporządzeniu, nazywanym potocznie "Czerwoną Książeczką" ze względu na kolor okładki. Urzędowa nazwa jest przeraźliwie długa i brzmi następująco: Rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.
Zakłada umieszczanie pionowych miniznaków drogowych m.in. na drogach dla rowerów. Mają określać np. pierwszeństwo przejazdu dla rowerzystów na poszczególnych drogach. Można je umieszczać na wysokości 1,0 m. Skorygowana została także tzw. prędkość ewakuacji dla sygnalizacji świetlnej dla rowerzystów - zamiast dotychczasowych zaledwie 2,8 m/s będzie to 4,2 m/s. To oznacza, że światła dla rowerzystów świecić będą dłużej.
Autor: stella/kka / Źródło: miastodlarowerow.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock