Rośliny mogą skrócić czas poświęcany na poszukiwanie zaginionych ludzkich ciał w lasach. Naukowcy żywią taką nadzieję w związku z tym, że drzewa i krzewy wokół rozkładających się zwłok zachowują się w określony sposób. Pierwsze swoje odkrycia określają jako "ekscytujące".
Jak tłumaczy Neal Stewart, jeden z autorów badania prowadzonego przez Uniwersytet w Tennessee w Stanach Zjednoczonych, piesze czy lotnicze patrole w poszukiwaniu ludzkich ciał mogą przynosić skutki na mniejszych i otwartych terenach leśnych. W bardziej zalesionych częściach świata jest to niemożliwe. Tak powstał pomysł sprawdzenia, czy rośliny są w stanie wskazać miejsce znajdowania się zwłok.
Procesy chemiczne zachodzące w ekosystemie wokół miejsca, gdzie rozkładają się ciała, wpływają na zmiany w glebie oraz korzeniach i liściach drzew i krzewów. Jak zauważają naukowcy, przeciętne ludzkie ciało zawiera 2,6 kilograma azotu, który wnika do ziemi i powoduje zmiany zachodzące w roślinach.
Według oczekiwań badaczy, przy dużej ilości azotu wchłoniętego do ziemi, rośliny powinny zareagować zwiększeniem produkcji chlorofilu, zwłaszcza latem, kiedy zwłoki rozkładają się szybciej. Niektóre, bardziej wrażliwe gatunki, mogłyby zmienić kolor liści na żółty czy czerwony lub nawet je stracić. Zwrócono też uwagę na kadm występujący w papierosach, a tym samym - w organizmach palaczy.
Kolejne fazy badań
Jak powiedziała w rozmowie z brytyjskim "Guardianem" Dawnie Steadman, profesor antropologii na Uniwersytecie w Tennessee, w sierpniu bieżącego roku w miejscu, które wybrano do eksperymentu, umieszczono trzy ciała dawców. Mają tam zostać nawet przez rok.
Naukowcy podkreślają, że badania są we wczesnej fazie i jakiekolwiek działania bazujące na ich wynikach możliwe są najwcześniej za kilka lat. Dodają jednak, że dotychczasowe odkrycia są "ekscytujące".
Wykryć zmiany na liściach można byłoby za pomocą czujników w dronach. Zdalne i laboratoryjne eksperymenty będzie prowadzić zespół botaników, antropologów i gleboznawców z Uniwersytetu w Tennessee.
- Wszelkie techniki, które mogą pomóc przyspieszyć znajdowanie lub wykluczanie obszarów poszukiwań, są bardzo mile widziane - powiedział wykładowca kryminalistyki na Uniwersytecie w Wolverhampton Christ Rogers. - To, co proponują autorzy (badania - red.) jest fascynujące - dodał.
Autor: ps/map / Źródło: CNN, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock