Przedwiośnie tuż-tuż, jednak zanim pożegnamy zimę na dobre, czekają nas kolejne intensywne opady śniegu i siarczyste mrozy. O tym, jakiej pogody powinniśmy się spodziewać od połowy lutego do początku marca mówiła na antenie TVN24 Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.
- Wygląda na to, że pogoda w drugiej połowie lutego, pod koniec lutego i na początku marca będzie bardzo dynamiczna - mówiła Unton-Pyziołek. - To ten okres, podczas którego z zimy przechodzimy w wiosnę. Przebiegnie on gwałtownie. Przed nami jeszcze sporo opadów śniegu, deszczu i deszczu ze śniegiem. Czeka nas również krótki, ale silny mróz pod koniec miesiąca - dodała.
W piątek śnieg
- Czwartek był wytchnieniem po wczorajszych opadach śniegu, w piątek spadnie jednak następna porcja białego puchu. Nad Polskę, z zachodu, nadciagnie front atmosferyczny. Zabieli się najpierw na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Kujawach, na Dolnym Śląsku i Śląsku Opolskim. W ciągu dnia zasypie Polskę w pasie od Zatoki Gdańskiej, przez Warmię Mazury i Mazowsze i po Małopolskę.
Choć opady nie będą porównywalne ze środowymi (wyniosą maksymalnie 4-10 cm), przyczynią się do sporych utrudnień w ruchu. Gdzieniegdzie mogą zamarzać, przyczyniając się do powstania gołoledzi i tzw. lodowic.
Ciepło, zimno
Temperatura w ciągu najbliższych dni podskoczy powyżej 0 st. Celsjusza.
- Najcieplej będzie na zachodzie, gdzie termometry wskażą nawet 5-6 st. C. Nocami temperatura nieznacznie się obniży. Tylko na wschodzie przewidujemy dalszy prymat ujemnych temperatur - nakreśliła sytuację Unton-Pyziołek.
Synoptyk przewiduje także, że pod koniec miesiące ściśnie nawet kilkunastostopniowy mróz.
Autor: map/rs / Źródło: TVN Meteo