Miasto sprzyja tworzeniu się powodzi. Na obszarach zurbanizowanych mają one charakter błyskawiczny. - Jeśli patrzymy na Warszawę, to praktycznie nie ma tam tzw. utworów przepuszczalnych. Deszcz spływa do sieci kanalizacyjnej, która często nie jest w stanie pomieści dużej ilości wody - poinformował hydrolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
W związku z ulewami w dużych miastach często powstają tzw. powodzie miejskie, czyli błyskawiczne. Na obszarach zurbanizowanych obfite opady powodują wiele utrudnień, ponieważ woda nie ma gdzie odpłynąć. Problem widać w stolicy, gdzie największe sumy notuje się w południowej części miasta. Potrafi tam spaść nawet 80 l/mkw. deszczu.
- W Warszawie rośnie częstość pojawiania się chmur burzowych i opadów, w szczególności takich o wydajności 15-20 l/mkw. - poinformował prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Jeżeli wystąpi opad rzędu 30 l/mkw. w czasie 12 godzin, to wtedy często dochodzi do powodzi miejskich - dodał. - Jeśli patrzymy na Warszawę, to jest to prawie pustynia. Praktycznie nie ma tam utworów przepuszczalnych (czyli naturalnych powierzchni terenu, w które wsiąka woda - przyp. red.). Deszcz spływa do sieci kanalizacyjnej, która często nie jest w stanie pomieści dużej ilości wody - dodał .
Adaptacja do zmian klimatycznych
Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego pracują przy projekcie ADAPTCITY dotyczącym adaptacji miasta do zmian klimatu.
- Muszą być wprowadzane nowe rozwiązania planistyczne w gospodarce przestrzennej, głównie ze względu na większą intensywność opadów - zawiadomił Magnuszewski.
W ramach projektu powstała m.in. mapa zagrożeń klimatycznych w Warszawie.
- Pokazuje ona potencjalne miejsca, gdzie mogą wystąpić problemy z powodziami. Wpływa na to głównie ukształtowanie i pokrycie terenu miasta - powiedział profesor. W najnowszych planach miejskich ukazane są tzw. zagłębienia bezodpływowe. To tam woda opadowa magazynuje się podczas intensywnych opadów deszczu i dochodzi do zalań i podtopień. Ponadto, w celu weryfikacji, przeanalizowano liczbę i miejsca interwencji strażaków po większych ulewach w stolicy.
Zobacz całą rozmowę z prof. Arturem Magnuszewskim:
Autor: AD/map / Źródło: tvn24